26.11.2011 – spotkanie z Zygmuntem Malanowiczem

Zygmunt Malanowicz przybył do stołecznego pensjonatu American House na zaproszenie Piotra Żmudzkiego, który pełnił honory gospodarza spotkania. W jego pierwszej części aktor wspominał dzieciństwo spędzone w Olsztynie oraz młodzieńcze lata w Lublinie, gdzie w tamtejszym Teatrze im. Juliusza Osterwy królowali wówczas dwaj panowie M., czyli Jan Machulski i Stanisław Mikulski. Malanowicz zaprzyjaźnił się z Machulskim, chadzał z nim na ryby. Pod jego wpływem podjął decyzję o zdawaniu na studia aktorskie. Niepowodzeniem zakończyły się starania o przyjęcie do krakowskiej szkoły filmowej, otworem stanęły natomiast wrota uczelni łódzkiej.

W 1961 roku Zygmunt Malanowicz otrzymał angaż do „Noża w wodzie” w reżyserii Romana Polańskiego. Aktor opowiadał anegdoty z planu, m.in. o staraniach ekipy o utrzymanie linii przez Jolantę Umecką, mówił o relegowaniu ze studiów z udział w tym filmie, udanym przywróceniu do grona studentów po rozmowach z rektorem w klubie SPATiF-u, negatywnym nastawieniu władz do obsypanego nagrodami dzieła Polańskiego i braku propozycji filmowych przez kolejne lata.

W „Stawce większej niż życie” zagrał w 1968 roku – odtwarzał postać Johanna Streita w odcinku „Bez instrukcji”. Rolę tę zaproponował aktorowi Janusz Morgenstern, którego zapamiętał jako człowieka skupionego na swojej pracy, poważnego, chwilami mało przychylnego. Ujęcia z udziałem Malanowicza kręcone były we Wrocławiu, w Łodzi i w Gdyni. Aktor zapamiętał szczególnie zdjęcia realizowane na Wybrzeżu. Wspominał problemy z filmowym kapeluszem, który zsuwał się na twarz, konieczność wczesnego stawiania się na planie i przenikliwy chłód podczas realizacji ujęć w pontonie, którym niemieccy agenci płynęli w kierunku brytyjskiego brzegu.

W dalszej części spotkania aktor opowiadał o swoim udziale w filmach Jerzego Skolimowskiego, Andrzeja Wajdy (z powodu konieczności grania na deskach nowohuckiego teatru zmuszony był zrezygnować z ról w „Weselu” i „Ziemi obiecanej”) i Bohdana Poręby (za udział w „Hubalu” spotkał się z lekkim ostracyzmem ze strony środowiska aktorskiego). Mówił też o swoich rolach w filmach historycznych, kostiumowych i serialach telewizyjnych (m.in. „Droga”, „Dom”, Pan na Żuławach”).

Zygmunt Malanowicz para się reżyserią, pisze scenariusze, gra w spektaklach Teatru Rozmaitości. Podczas wieczornego spotkania podzielił się z klubowiczami ciekawymi i przenikliwymi opiniami na temat kondycji współczesnego teatru polskiego, poziomu krajowych produkcji filmowych i statusu aktora. Malanowicz podpisywał zdjęcia, książki i chętnie pozował do zdjęć. Był honorowym gościem biesiady klubowej, podczas której zaprezentował m.in. swoje umiejętności wokalne.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji ze spotkania z aktorem, którą przygotowali Katarzyna Goławska, Leszek Goławski, Monika Mikołajczuk i Piotr Żmudzki.