28.03.2015 – spotkanie z Wojciechem Duryaszem
Wojciech Duryasz odziedziczył po dziadku zdolności malarskie, dlatego trafił do Liceum Plastycznego, gdzie dzięki polonistce połknął bakcyla aktorskiego. W 1963 roku ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. Kształcił się pod okiem m.in. Jana Kreczmara i Aleksandra Bardiniego. Po ukończeniu studiów zasilił zespół Teatru Dramatycznego, na deskach którego w ciągu 43 sezonów pod rządami 11 dyrektorów zagrał w 84 premierach. Jubileusz pięćdziesięciolecia świętował w Teatrze Kamienica rolą Jędrzeja Owidowicza w komedii muzycznej „Porwanie Sabinek” w reżyserii Emiliana Kamińskiego.
Aktor stworzył kilkadziesiąt ról w filmach i serialach, m.in. „Beacie” w reż. Anny Sokołowskiej, „Ostatnim świadku” w reż. Jana Batorego, „Kolumbach” Janusza Morgensterna, „Mistrzu i Małgorzacie” w reż. Macieja Wojtyszki, „Wiedźminie” w reż. Marka Brodzkiego. Swój aktorski kunszt zaprezentował również w niewielkich rolach w serialach „Przygody psa Cywila”, „Ekstradycja”, „Dom”, „13 posterunek”, „Złotopolscy”, „Kryminalni”, „Plebania”, „Na dobre i na złe”, „Ojciec Mateusz”, „M jak miłość”. Gość klubowego popołudnia stwierdził, że najtrudniejsze do zagrania są właśnie epizody, gdyż wymagają pokazania swoich możliwości w krótkim czasie.
Propozycję zagrania roli porucznika Stolpa w odcinku „Zdrada” Wojciech Duryasz otrzymał telefonicznie. Na planie „Stawki większej niż życie” spędził kilka dni zdjęciowych, ujęcia z jego udziałem powstały we Wrocławiu i w Łodzi. Obecna na spotkaniu Helena Białecka, sekretarka planu serialu wszech czasów, potwierdziła, że to ona czuwała nad tym, aby bandaż na głowie aktora wyglądał identycznie podczas zdjęć realizowanych w obu miastach (Kloss, Schultz i Stolp ruszają motocyklem sprzed gmachu dyrekcji PKP we Wrocławiu, a ich podróż kończy się na podwórku łódzkiej kamienicy). Wojciech Duryasz szczególnie zapamiętał realizację sceny w filmowym mieszkaniu ciotki Heiniego, w którym zatrzymała się Christin Kield. Przybywa tam porucznik Kloss i w rzeczach śpiewaczki znajduje karteczkę z zaszyfrowaną informacją. Po chwili w mieszaniu zjawia się porucznik Stolp, wysłany przez generała von Boldta. Kloss, trzymając Stolpa na muszce, uzyskuje informacje o celu jego wizyty i ogłusza przybysza kolbą pistoletu. Przed realizacją tej sceny Stanisław Mikulski zaproponował, że zamortyzuje uderzenie w tył głowy Wojciecha Duryasza, wkładając kolbę pistoletu między mały a serdeczny palec. Po zakończeniu zdjęć mały palec odtwórcy roli Hansa Klossa błyskawicznie zaczął puchnąć. Do naturalnej wielkości powrócił dopiero po zastosowaniu okładów z lodu. Wojciech Duryasz zapamiętał Stanisława Mikulskiego jako życzliwego, sympatycznego i koleżeńskiego aktora.
Wojciech Duryasz opowiadał także o swoich rolach w Teatrze Polskiego Radia (występuje w słuchowiskach od 1966 roku) i w dubbingu (m.in. w ekranizacjach powieści o przygodach Harry’ego Pottera). W ostatniej części spotkania, które prowadził Bogdan Bernacki nasz gość pozował do zdjęć i rozdawał autografy. Aktor ujął klubowiczów ciekawą narracją, poczuciem humoru i sposobem bycia.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji ze spotkania z Wojciechem Duryaszem, którą przygotowali Monika Mikołajczuk, Katarzyna Goławska, Karol Skocki i Bogdan Bernacki.
