Forum » O serialu » Mundury w serialu
83 postów   1 2 3 4 5 6 7
Autor Mundury w serialu
Pedro Gomez
Mam nadzieję, że Kloss zwracający się per "panie... i tu stopień SS" to forma, która może być uznana za prawidłową. :)

------

Chodzi o sprawę

15-01-2012 12:33

pablo

"Pedro Gomez" napisał:

Mam nadzieję, że Kloss zwracający się per "panie... i tu stopień SS" to forma, która może być uznana za prawidłową. :)

Myślę, że jak najbardziej. Po pierwsze: Klossowi wolno wszystko, a po drugie - już poważnie - on jest spoza "zakonu SS" więc nie obowiązuje go reguła, a w dodatku jest z wojska, więc normalne, że zwraca się przez "herr". Alles in ordnung :)

------

Jestem zwolennikiem rozsądnych rozmów... prowadzonych przez rozsądnych ludzi

25-01-2012 21:56

Loto
Witam,

Choć serialem zafascynowany jestem od dawna to trafiłem tu po raz pierwszy.
Nie znalazłem nigdzie wzmianki o jednym drobnym szczególe dotyczącym mundurów. Wszyscy SS-owcy na czarnych mundurach mają po jednym naramienniku (prawym), natomiast Lothar w I odcinku ma dwa, ale już w "Ostatniej szansie" ma tylko prawy.

------

18-03-2012 23:15

jacoxp

"Pedro Gomez" napisał:

Gestapo, czyli Tajna Policja Państwowa, była... tajna:D dlatego ich mundury nie różniły się niczym od mundurów SS i Policji. SD było służbą w ramach SS, organizacyjnie absolutnie nie związaną z gestapo. Mundury SD były zwykłymi mundurami SS. Wyróżniał je tylko czarny romb z literami SD naszyty na (chyba) lewym rękawie.


Pozwolę sobie tylko gwoli ścisłości dodać, że owszem, Gestapo było o tyle związane z SD, że obie służby, jako osobne departamenty podlegały pod RSHA, czyli Główny Urząd Bezpieczeństwa Rzeszy.

------

26-08-2012 22:52

jacoxp

"Loto" napisał:

Witam,

Choć serialem zafascynowany jestem od dawna to trafiłem tu po raz pierwszy.
Nie znalazłem nigdzie wzmianki o jednym drobnym szczególe dotyczącym mundurów. Wszyscy SS-owcy na czarnych mundurach mają po jednym naramienniku (prawym), natomiast Lothar w I odcinku ma dwa, ale już w "Ostatniej szansie" ma tylko prawy.


Z tego co znalazłem w różnych publikacjach, do 1938 członkowie SS Allgemeine nosili tylko prawy epolet wspólny dla szeregowych i podoficerów, oficerów młodszych, oficerów starszych, generałów i osobny dla reichsfuehrera. Wychodzi więc na to, że w serialu ktoś po prostu pomieszał mundury :)

------

26-08-2012 23:11

jacoxp

"sigisaurus" napisał:

Popularyzowane w różnych filmach czarne mundury SS były używane raczej w okresie pokoju (przed 1 września 1939) i na terenie Niemiec. W okresie wojny praktycznie wyłącznie jako mundury galowe (czyli na uroczyste okazje). W krajach okupowanych żołnierze SS nosili na co dzień mundury z dokładnie tego samego sukna, co wojska lądowe. Wynikało to z paru powodów: po pierwsze nie chciano zbytnio ułatwiać zadania ruchowi oporu a po drugie SS dążyło do zrównania się z wojskiem. Można łatwo odróżnić mundury SS od Wehrmachtu: żołnierze Wehrmachtu nosili orła na piersi nad prawą kieszenią zaś SS na lewym rękawie tuż powyżej łokcia.

Ponieważ jestem nowym forumowiczem, zgłoszę parę uwag:

1. Nie było takiego stopnia wojskowego "Sturmführer". Były stopnie: Untersturmführer (Leutnant czyli podporucznik), Obersturmführer (Oberleutnant czyli porucznik) oraz Hauptsturmführer (Hauptmann czyli kapitan). Załączam link z tabelą stopni wojskowych SS:
http://www.lexikon-der-wehrmacht.de/Soldat/SS/Abzeichen-R.htm
W związku z tym warto prześledzić, jaki stopień wojskowy nosi Brunner. Raz jest to Hauptsturmführer (kapitan, trzy gwiazdki i dwa paski) a raz Sturmbannführer (major, cztery gwiazdki bez paska)

Owszem - był SS-Sturmfuehrer. Do 1934 roku, kiedy to zmieniono ten stopień na SS-Untersturmfuehrer. Ale to tylko gwoli ścisłości, bo zmiana nastąpiła przed latami serialowymi :) Co do Brunnera - to chyba logiczne, że awansował, skoro i Kloss poszedł w górę :) chyba, że Brunner z mundurze kapitana występuje też po "awansie"... muszę się przyjrzeć :)

2. Film kręcono w pewnym pośpiechu i prawdopodobnie aktorzy nie zdążyli przygotować odpowiednich fryzur. Regulaminowa fryzura wojskowa w owych czasach wyglądała następująco:
- włosy podgolone do wysokości dwóch palców nad uszami
- na szczycie głowy włosy mogły być długie ale musiały być ulizane do tyłu
- przedziałek był dozwolony ale musiał znajdować się wysoko, symetrycznie lub prawie symetrycznie
Z pewnością takie fryzury jak Leszka Herdegena czy Czesława Wołłejko nie były dopuszczalne.

3. Jeśli ktoś wspomniał o mundurach NSDAP (np. Puschke i Glaubel w "Ściśle tajne"), to mundury te były koloru piaskowego z brunatnymi koszulami. Do munduru SS noszono koszulę białą albo brunatną (członkowie partii). W ogóle, pierwsze mundury ruchu hitlerowskiego (beżowe, czarne i brunatne) wzięły się stąd, że wykorzystano zbędne już mundury przeznaczone do służb kolonialnych. Gdy Niemcy straciły kolonie po 1918, te mundury trzeba było jakoś upłynnić. I znaleźli się chętni. Ojciec Hermanna Göringa był wcześniej gubernatorem Namibii, więc Göring mógł mieć znajomości umożliwiające zdobycie tych mundurów.

4. Błędne jest nazywanie "gestapowcem" każdego umundurowanego SS-manna. Gestapo to był dział policji, przeważnie operujący po cywilnemu. Organizacją tajnych służb SS była tzw. Sicherheitsdienst czyli SD. Funkcjonariusze SD nosili ten symbol w rombie na rękawie.

Tu też gwoli ścisłości - Gestapo było departamentem RSHA, które było jednym z urzędów SS. Tak więc - to wszystko jeden worek SS. Zresztą, kto chce zgłębić zasady działania i struktury SS, która była bardziej skomplikowana niż niejeden system państwowy - polecam Gruenberga - SS Czarna gwardia Hitlera - dość dokładnie, choć w przenudny sposób jest to opisane :)

I jeszcze jedna uwaga: wojsko nie miało obowiązku oddawać tzw. "niemieckiego pozdrowienia", chyba że żołnierz był po cywilnemu lub bez nakrycia głowy. Zamiast tego się salutowało. Tymczasem w niemieckim filmie "Stauffenberg" z 2004 wartownicy w Wolfschanze, w mundurach wojska, zamiast salutowania właśnie wykonują "niemieckie pozdrowienie".
Na drugi dzień po zamachu Stauffenberga, na wniosek Hermanna Göringa, salutowanie w wojsku zostało zniesione i zastąpione właśnie "niemieckim pozdrowieniem". Ale nie w dniu zamachu!

------

26-08-2012 23:26

Hermann Camel

"jacoxp" napisał:

Zresztą, kto chce zgłębić zasady działania i struktury SS, która była bardziej skomplikowana niż niejeden system państwowy - polecam Gruenberga - SS Czarna gwardia Hitlera - dość dokładnie, choć w przenudny sposób jest to opisane :)




To ja bym polecał inną pozycję - "Zakon trupiej czaszki" Heinza Hohne. Niezła cegła, ale nie nudna i rzetelnie napisana. Można się wszystkiego dowiedzieć o ewoluowaniu SS, służbach, podziałach i akcjach

------

Naprawdę taki tępy? Czy tylko gra głupka?

27-08-2012 11:58

Pedro Gomez

"jacoxp" napisał:

"sigisaurus" napisał:

Popularyzowane w różnych filmach czarne mundury SS były używane raczej w okresie pokoju (przed 1 września 1939) i na terenie Niemiec. W okresie wojny praktycznie wyłącznie jako mundury galowe (czyli na uroczyste okazje). W krajach okupowanych żołnierze SS nosili na co dzień mundury z dokładnie tego samego sukna, co wojska lądowe. Wynikało to z paru powodów: po pierwsze nie chciano zbytnio ułatwiać zadania ruchowi oporu a po drugie SS dążyło do zrównania się z wojskiem. Można łatwo odróżnić mundury SS od Wehrmachtu: żołnierze Wehrmachtu nosili orła na piersi nad prawą kieszenią zaś SS na lewym rękawie tuż powyżej łokcia.

Ponieważ jestem nowym forumowiczem, zgłoszę parę uwag:

1. Nie było takiego stopnia wojskowego "Sturmführer". Były stopnie: Untersturmführer (Leutnant czyli podporucznik), Obersturmführer (Oberleutnant czyli porucznik) oraz Hauptsturmführer (Hauptmann czyli kapitan). Załączam link z tabelą stopni wojskowych SS:
http://www.lexikon-der-wehrmacht.de/Soldat/SS/Abzeichen-R.htm
W związku z tym warto prześledzić, jaki stopień wojskowy nosi Brunner. Raz jest to Hauptsturmführer (kapitan, trzy gwiazdki i dwa paski) a raz Sturmbannführer (major, cztery gwiazdki bez paska)

Owszem - był SS-Sturmfuehrer. Do 1934 roku, kiedy to zmieniono ten stopień na SS-Untersturmfuehrer. Ale to tylko gwoli ścisłości, bo zmiana nastąpiła przed latami serialowymi :) Co do Brunnera - to chyba logiczne, że awansował, skoro i Kloss poszedł w górę :) chyba, że Brunner z mundurze kapitana występuje też po "awansie"... muszę się przyjrzeć :)

2. Film kręcono w pewnym pośpiechu i prawdopodobnie aktorzy nie zdążyli przygotować odpowiednich fryzur. Regulaminowa fryzura wojskowa w owych czasach wyglądała następująco:
- włosy podgolone do wysokości dwóch palców nad uszami
- na szczycie głowy włosy mogły być długie ale musiały być ulizane do tyłu
- przedziałek był dozwolony ale musiał znajdować się wysoko, symetrycznie lub prawie symetrycznie
Z pewnością takie fryzury jak Leszka Herdegena czy Czesława Wołłejko nie były dopuszczalne.

3. Jeśli ktoś wspomniał o mundurach NSDAP (np. Puschke i Glaubel w "Ściśle tajne"), to mundury te były koloru piaskowego z brunatnymi koszulami. Do munduru SS noszono koszulę białą albo brunatną (członkowie partii). W ogóle, pierwsze mundury ruchu hitlerowskiego (beżowe, czarne i brunatne) wzięły się stąd, że wykorzystano zbędne już mundury przeznaczone do służb kolonialnych. Gdy Niemcy straciły kolonie po 1918, te mundury trzeba było jakoś upłynnić. I znaleźli się chętni. Ojciec Hermanna Göringa był wcześniej gubernatorem Namibii, więc Göring mógł mieć znajomości umożliwiające zdobycie tych mundurów.

4. Błędne jest nazywanie "gestapowcem" każdego umundurowanego SS-manna. Gestapo to był dział policji, przeważnie operujący po cywilnemu. Organizacją tajnych służb SS była tzw. Sicherheitsdienst czyli SD. Funkcjonariusze SD nosili ten symbol w rombie na rękawie.

Tu też gwoli ścisłości - Gestapo było departamentem RSHA, które było jednym z urzędów SS. Tak więc - to wszystko jeden worek SS. Zresztą, kto chce zgłębić zasady działania i struktury SS, która była bardziej skomplikowana niż niejeden system państwowy - polecam Gruenberga - SS Czarna gwardia Hitlera - dość dokładnie, choć w przenudny sposób jest to opisane :)

I jeszcze jedna uwaga: wojsko nie miało obowiązku oddawać tzw. "niemieckiego pozdrowienia", chyba że żołnierz był po cywilnemu lub bez nakrycia głowy. Zamiast tego się salutowało. Tymczasem w niemieckim filmie "Stauffenberg" z 2004 wartownicy w Wolfschanze, w mundurach wojska, zamiast salutowania właśnie wykonują "niemieckie pozdrowienie".
Na drugi dzień po zamachu Stauffenberga, na wniosek Hermanna Göringa, salutowanie w wojsku zostało zniesione i zastąpione właśnie "niemieckim pozdrowieniem". Ale nie w dniu zamachu!


OK. Czyli wiemy jak powinno być. Dla mnie najciekawsze byłoby opracowanie mundurów zastosowanych w serialu. Kloss nosi mundur takiego a takiego kroju z roku itd. To by znacznie wzbogaciło naszą wiedzę o serialu. Ja, niestety, nie posiadam odpowiednio fachowego rozeznania aby się tego podjąć. :(

------

Chodzi o sprawę

03-09-2012 19:19

piotr-ska

"Loto" napisał:

Witam,

Choć serialem zafascynowany jestem od dawna to trafiłem tu po raz pierwszy.
Nie znalazłem nigdzie wzmianki o jednym drobnym szczególe dotyczącym mundurów. Wszyscy SS-owcy na czarnych mundurach mają po jednym naramienniku (prawym), natomiast Lothar w I odcinku ma dwa, ale już w "Ostatniej szansie" ma tylko prawy.

Hej,ja myślę,że po prostu jak krecili KLOSSA,to nie mieli właściwego konsultanta od mundurow,bo zobacz np. w Czasie Honoru czy Tajemnicy Twierdzy Szyfrów te mundury mają pewien odcień zieleni który różni SD i SS od Wehrmachtu,ale nie są czarne. te czarne wyglądały na galowe,a że Kloss był filmem czarno-białym to chcieli uzyskać jawny kontrast,bo inaczej Kloss i Bruner mieliby te same kolory na ekranie. Pzdr

------

05-07-2013 16:24

Modrzew

Witam!
Trochę z opóźnieniem, ale również pozwolę sobie zabrać głos. Pierwszym i, jak mi się wydaje, najważniejszm czynnikiem powodującym to, że ówcześni (od "powojnia" do lat siedemdziesiątych XX w.) twórcy filmowi używali czarnych mundurów, jest groza tego koloru. Jednocześnie każdy "bohater" w czarnym mundurze musiał być z Gestapo. To był najlepszy ekranowy straszak: czarny mundur - Gestapo. Tak jak teraz, Arab-terrorysta :) Dla zwykłego odbiorcy popularnych filmów SD była jakąś abstrakcją, tak jak dla miłośnika filmów szpiegowskich było GRU (groźny, radziecki agent obowiązkowo musiał być z KGB). W filmach partyzanckich podział był również prosty: AL - AK. Zwykłe filmowe uproszczenia, które rażą specjalistów i są jednym z wielu powodów na to, że nie należy uczyć się historii z filmów fabularnych.

------

Nejlepší kaštany jsou na náměstí Pigalle. Zuzana je ráda jen na podzim.
No Hans, nie rozśmieszaj mnie!

11-08-2013 09:19

83 postów   1 2 3 4 5 6 7
© 2024 Shen-Kun - Baca - BoBer. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Hyh.pl strony internetowe.