12 postów
1
2
Autor | Najbardziej lubiana postać w Stawce.... |
---|---|
Listonosz
|
Witam wszystkich serdecznie swoim pierwszym postem i proszę o przyjęcie mnie do siatki :) Przysięgę złożę w każdej chwili Proponuję taki temat (w odwołaniu do tematu o ulubionym odcinku) Przyznam, że dla mnie ulubione postaci wiążą się z moimi ulubionymi aktorami (których w Stawce jest mnóstwo) - bo zagrali je świetnie A więc: 1. Brunner (E. Karewicz, wiadomo) - za całokształt :) 2. Hanna Bosel (W. Mazurkiewicz) - wspaniała aktorka genialnie poprowadziła rolę stwarzając postać raczej nielubianej przez widza i przynajmniej dla mnie jej prawdziwa twarz była dla mnie zaskoczeniem. Uwielbiam za kwestię z końca odcinka : "No, pytam, czy podobasz się kobietom??" 3. Broch (S. Zaczyk) - bardziej za sceny z "Oblężenia", stworzył tak postać tzw. porządnego Niemca, że oglądając później "Polskie drogi" brałem jego postać majora Heinckessa również za dobrego Niemca i żadne argumenty wynikające z rozwoju akcji do mnie nie przemawiały 4. Christopulis (E.Fetting) - głównie za cudowną kwestię "Jest jeszcze lepiej. On nie ma pieniędzy. On będzie potrzebował pieniędzy. Dobry przyjaciel mu pożyczy" 5. Anna Maria Elken (B. Horawianka) - jedna z niewielu większych ról tej aktorki, za urok osobisty i swoistą grę z Klossem, cudownie wyglądała w mundurze SS 6. Stedtke (M. Stoor) - także za całokształt :) 7. generał Pfister (S. Jasiukiewicz) - za ukazanie ludzkiej twarzy - emocji, wstydu i strachu zza maski surowego generała 8. hrabia Wąsowski (W. Hańcza) - za intelekt, dystynkcję i za aktora odtwarzającego tę rolę 9. książę Mdżawanadze (M. Voit) - "Ręce. Ręce w górę, Kloss" zaraz po scenie bankietu gdzie emanował dystynkcją i tajemniczością:) 10. Lothar (K. Chamiec) - głównie za scenę przesłuchania Anny i rozmowy z Fischerem (taki dysonans stanu emocjonalnego) - na marginesie zawsze się zastanawiałem czy aktor gra Lothara też w 1. odcinku czy jest to inna postać gestapowca, wydaje mi się że inna 11. generał Wiehringer (S. Butrym) - głównie za 1. odcinek w szczególności za scenę z "wykluczaniem" przez Stedtke i za 6 "i pan przyszedł wstawić się za tego zdrajcę. Pan zdaje się z nim przyjaźnił" 12. Dibelius (I. Machowski) - świetny! rozmowa z Reinerem, pijacka scena u Wąsowskiego, no i rozmowy ze Stedtkem ("jak pan śmiał aresztować moją sekretarkę") 13. pułkownik Kraft (Z. Mrożewski) - za wprowadzenie postaci jako pozornie sympatycznej i za wszystkie sceny z Erickiem Gettingiem 14. dyrektor hotelu (T. Bartosik) - za ostatnie sceny od momentu wprowadzenia się Ingrid do hotelu 15. Geibel (Cz. Wołłejko) - także za całokształt:) 16. inżynier Reil (I. Śmiałowski) - głównie za scenę z Puschkem ("bez ćwiczeń gimnastycznych, Puschke") 17. Fischer (M. Dmochowski) - epizodzik, ale jaki! ("Pan jest idiotą, Lothar") 18. szef organizacji (B. Pawlik) - za całokształt 19. Glass (J. Kaliszewski) - za pokerową rozmowę z Klossem 20. Lohse (G. Lutkiewicz) - za całokształt I wielu, wielu innych m.in. Bartek (S. Śródka), Ingrid Heizer (L. Winnicka), Rioletto (L. Niemczyk), Puschke (L. Ordon), Witte (J. Bylczyński), Marta Kovacs (J. Jedlewska), konsul (J. Przybylski), Ruppert (I. Gogolewski), Adam (P. Pawłowski), Reiner (T. Białoszczyński), Gebhardt (H. Bąk), Filip (J. Kłosiński), inżynier Meyer (J. Pieracki), pułkownik Rhode (M. Milecki), Dehne (A. Kowalczyk), major Horst (T. Schmidt), Józef (B. Płotnicki), major Elert (E. Kuziemski), postać grana przez L. Pietraszaka, Christin Kield (B. Tyszkiewicz), porucznik Stolp (W. Duryasz), Schabe (R. Filipski), generał von Boldt (A. Młodnicki), Kleist (W. Pyrkosz), Edyta (A. Zawieruszanka), Glassowa (H. Kossobudzka), Tomala (J. Paluszkiewicz), Schenk (Z. Zintel), gruppenfuhrer WOLF (J. Zakrzeński, Z. Kęstowicz, J. Duriasz, S. Żórawski), kapitan Roberts (T. Pluciński), kapitan Karpinsky (Z. Zapasiewicz), porucznik Lewis (R. Pietruski), generał Harris (W. Gliński) A najmniej podobają mi się (niewielu ich będzie) : Niemki z "Bez instrukcji", Inga Ring (B. Brylska) i jej stryj (J. Radwan), Basia (W. Koczeska), Elsa von Tilden (B. Klimkiewicz), Stefan (A. Jurczak), wysłannik z Centrali (B. Smela), Romek (J. Trela), Streit (Z. Malanowicz) Oj długi post jak na początek, nie? :P ------ |
09-05-2012 19:34 |
|
jhbsk
![]() |
Wygląda na to, że masz prawie wyłącznie ulubione postacie :-) ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. |
09-05-2012 21:20 |
|
Pedro Gomez
|
Mała poprawka.:) Jak wykazało "śledztwo", Machowski w odcinku "W imieniu Rzeczypospolitej" grał standartenfuhrera Lutza, przez "u umlaut":) ------ Chodzi o sprawę |
10-05-2012 15:16 |
|
Listonosz
|
A jak inaczej ;) Trudno żeby było inaczej gdy Konic i Morgenstern dysponował takimi aktorami. Ale wymieniłem przecież nielubiane ;) ------ |
10-05-2012 18:01 |
|
Peter
|
Brunner - Karewicz stworzył postać niezapomnianą i wyrazistą. Poza kultowymi już cytatami, moją uwagę przyciągała dostosowana do sytuacji mimika twarzy. Nie do podrobienia! Geibel - szkoda, że Wołłejko zagrał tylko w jednym odcinku. "Brunner, może mi pan nie przeszkadzać!" oraz wiele innych powiedzonek. Stedtke świetny Stoor Reiner - rewelacyjny Tadeusz Białoszczyński i jego pamiętna kwestia: "oby pan się mylił Kloss, oby pan się mylił" Ruppert - ciekawe zagrana postać Edwin Wąsowski - moja najbardziej ulubiona postać, jak i cały odcinek. To tak z grubsza:) ------ "Heil H." - Bez ćwiczeń gimnastycznych Puszke! |
26-08-2014 23:17 |
|
Klamek
![]() |
![]() Kliknij, aby powiększyć. Przy okazji kolorowania zdjęcia z mojego archiwum rodzinnego, nie mogłem się oprzeć tym dwóm postaciom. ;) ![]() Kliknij, aby powiększyć. ------ |
15-10-2014 20:30 |
|
rchiex
|
Czy wiadomo jaki był wzrost Stanisława Mikulskiego gdy grał w Stawce? ------ |
29-11-2014 17:48 |
|
BoBer
![]() |
Ponad metr osiemdziesiąt. 183-186 cm. ------ — Kto panu to mówił? — Mój przyjaciel Teodor. — Pański przyjaciel ma dobre informacje. |
29-11-2014 20:20 |
|
rchiex
|
Podajesz dosyć spory przedział. Na filmwebie jest 181 ale nie wiem ile w tym prawdy. ------ |
30-11-2014 00:34 |
|
BoBer
![]() |
Informacja podana na Filmwebie jest niedoszacowana. Pan Mikulski na jednym ze spotkań mówił, że miał wtedy 183 czy nawet 186 cm wzrostu. ------ — Kto panu to mówił? — Mój przyjaciel Teodor. — Pański przyjaciel ma dobre informacje. |
30-11-2014 12:05 |
12 postów
1
2