Forum » O serialu » Niemieckie nazwiska w „Stawce”
11 postów   1 2
Autor Niemieckie nazwiska w „Stawce”
Bingola

Zawsze zastanawiałem się, skąd twórcy scenariusza brali niemieckie nazwiska dla bohaterów serialu. Nie było wtedy internetu, wiec musieli się zapewne posługiwać jakimiś wykazami, książkami telefonicznymi, listami adresowymi, czy co tam wtedy było dostępne. Uważam, że bardzo trafnie wybrali nazwisko głównego bohatera – nie jest ono wcale tak popularne w Niemczech, jak by się mogło wydawać. Poszukałem trochę na portalu www.moikrewni.pl, gdzie są mapy obrazujące geograficzny podział nazwisk według jednostek terytorialnych. Ten serwis pokazuje też nazwiska na obecnym obszarze Niemiec. Widać wyraźnie, że Andrzej Zbych dobierał czasem bardzo rzadkie nazwiska. Oprócz tego występują też nazwiska popularne jak Miller, Vogel, Kleist czy Wolf, co dobrze o nim świadczy, bo takie nazwiska po prostu musiały się statystycznie pojawiać.
Co ciekawe, w Polsce nazwisko Kloss noszą 124 osoby, z czego najwięcej jest ich w Warszawie 14, w Bielsku-Białej 13 (teraz wiemy, dlaczego zorganizowano tu spotkanie) oraz w Mrągowie 11. Biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców, najsilniej „uklossowionym” miastem w Polsce jest właśnie Mrągowo, gdzie 0,2 promila ludności nosi nazwisko bohatera Stawki.
Tutaj można zobaczyć mapkę
A oto jak bardzo są popularne dwa najważniejsze nazwiska serialu na dzisiejszym obszarze Niemiec: Kloss – nosi je 4392 osoby, z czego najwięcej jest w Berlinie, Hamburgu i Hanowerze. Najczęściej spotykane imiona towarzyszące temu nazwisku to: Gerhard, Peter, Heinz, Jürgen i Manfred – Hansa nie ma nawet w pierwszej dziesiątce. A więc nasz bohater jest naprawdę wyjątkowy, jeśli chodzi o personalia!
Druga osoba serialu - Brunner – to 26 589 osób, najczęściej jest ono spotykane w Bawarii i Badenii-Wirtembergii. Hermanna też nie ma w pierwszej dziesiątce imion. Ciekawostką jest fakt, że pewna firma z Wiednia, z którą kiedyś współpracowałem mieści się przy Brunnerstrasse 68.
Pozostali bohaterowie serialu:
Staedtke – 58
Reil - 3597
Puschke - 418
Glaubel - 10
Witte - 22693
Grandel - 389
von Henning - 2
Ruppert - 10821
Lothar - 122
Reiner - 6832
Lohse - 10368
Dibelius - 50
Bösel - 2013
Gebhardt - 22474
Geibel - 1928
Getting - 10
Elert - 440
Von Vormann - 2
Schabe - 98
Lausch - 2189
Broch - 722
Glass - 2272
Pfister - 10194
Dehne - 2506
Knoch - 3864
Ring - 6370
Schenk - 26114
Lübow - 93
Wernitz - 669
Ohlers - 2
Wolf - 143058
Schickel - 904
Willmann – 6200
Jak widać rekordzistą jest, jak się należało spodziewać – Wolf, prawie 150 tysięcy osób. Na drugim biegunie są von Henning, von Vormann i Ohlers – tylko po dwie osoby. Żadnych wzmianek nie ma natomiast na temat nazwisk: Fahrenwürst, Porschatt, Lemner, Abusch i von Tilden. Jak widać wojna okrutnie obeszła się z arystokracją niemiecką.

------

Spokojnie, Kloss - perfidię bolszewików znamy nie od dziś!

22-03-2011 11:49

Hermann Camel

Osobiście poznałem kapitana Lohse w Hamburgu. Ale kapitanem to on był marynarki handlowej, nie SS ;)

------

Naprawdę taki tępy? Czy tylko gra głupka?

23-03-2011 23:19

bartkorn

Bardzo ciekawe zestawienie przygotowałeś. Wielce interesujące.
Często u Niemców zdarza sie,że ich nazwiska mają konkretne znaczenie, czy inaczej można je dosłownie przetłumaczyć na język polski. Jednak wśród niemieckich nazwisk pojawiających sie w stawce, takie które da sie przetłumaczyć można policzyc na palcach jednej ręki. Udało mi się znaleźć cztery:
Kloss- knedel
Schabe- karaluch
Wolf- wilk
Ring- dzwonek

------

24-03-2011 19:11

Bingola

"bartkorn" napisał:

Bardzo ciekawe zestawienie przygotowałeś. Wielce interesujące.
Często u Niemców zdarza sie,że ich nazwiska mają konkretne znaczenie, czy inaczej można je dosłownie przetłumaczyć na język polski. Jednak wśród niemieckich nazwisk pojawiających sie w stawce, takie które da sie przetłumaczyć można policzyc na palcach jednej ręki. Udało mi się znaleźć cztery:
Kloss- knedel
Schabe- karaluch
Wolf- wilk
Ring- dzwonek

Idąc tym tropem:

Vogel - ptak
Glass - szkło

------

Spokojnie, Kloss - perfidię bolszewików znamy nie od dziś!

24-03-2011 19:30

bartkorn

Faktycznie Vogel też. Glass raczej nie, bo znaczenie Glas jako szkło pisane jest przez jedno s

------

24-03-2011 19:36

Bingola

"bartkorn" napisał:

Faktycznie Vogel też. Glass raczej nie, bo znaczenie Glas jako szkło pisane jest przez jedno s


Dodam jeszcze:
Knoch - kościsty
Schenk - prezent

------

Spokojnie, Kloss - perfidię bolszewików znamy nie od dziś!

24-03-2011 22:40

H-33

Ach, i znów miałam nieoczekiwaną przerwę w dostępie do forum. Widzę, że nowych tematów nie brakuje!
Świetna robota! Bardzo dobry temat poruszyłeś.
Ciekawa sprawa z Wiedniem i Brunnerstrasse - miejsc związanych z tym nazwiskiem szukałam już wcześniej, zwróciłam wtedy uwagę właśnie na tą ulicę. Nieźle trafiłeś, bo w żadnym innym miejscu nie ma takiej. : D ciekawe, skąd wzięła się ta nazwa.
Istnieje też miejscowość, również w Austrii, o jakże miłej dla ucha Stawkologa nazwie Brunnern. Oto zdjęcie -
Co do znaczenia słowa Kloss - mój słownik oprócz 'knedla' podaje jeszcze 'kluskę' i "bryłę".
O tłumaczeniu reszty nazwisk chyba wszystko zostało powiedziane, oprócz tego, że małą liczbę Lotharów możemy zawdzięczać faktowi częstszego używania tego słowa jako imienia, nie nazwiska.. Przykład mamy w samej Stawce, w dodatku w odcinku ze wspomnianym Sturmbannführerem Lotharem - Jest to Lothar Beitz.

I jeszcze uwaga co do nazwiska Heinrich Vogel - jest to popularne nazwisko, jednak zastanawiam się, czy nie ma czegoś wspólnego z jednym z pierwszych władców Niemiec, Henrykiem Ptasznikiem (po niemiecku Heinrich der Vogler) Zważywszy na to, że nazwiska podobno czerpano z książki telefonicznej jest to tylko moja fantazja, ale myślę, że to dość zabawne podobieństwo.
Jeszcze raz dziękuję, Bingola, była to dobrze pomyślana i dobrze wykonana robota!

------

Nie no, nie mogę patrzeć na bitego człowieka, nie mogę! ... Jeżeli bije ktoś inny.

06-04-2011 19:58

sigisaurus
O nazwiskach, ale tym razem postaci być może faktycznie istniejących:
1) Eva Fromm, córka generała - był Generaloberst Fritz Fromm, szef Ersatzheer czyli służb uzupełnień i szkolenia wstępnego, bezpośredni przełożony Stauffenberga. Podczas puczu berlińskiego hamletyzował i nie odważył się stanąć po stronie spiskowców. Po szturmie wiernych Hitlerowi oddziałów Remera na budynek OKH objął władzę i na mocy sądu doraźnego skazał Stauffenberga i jego 4 kolegów (generałów Becka i Olbrichta, pułkownika von Quirnheim i porucznika von Haeften) na rozstrzelanie, Beck poprosił o zezwolenie na samobójstwo. Potem prowadzono śledztwo, dlaczego tak szybko wydał wyroki śmierci, być może podejrzewano, że skazani mogliby go sypnąć z powodu wtajemniczenia w plany spisku. Szukano na niego dowodów zdrady ale ostatecznie "przybito" mu zarzut tchórzostwa w obliczu wroga i rozstrzelano dopiero w marcu 1945.
2) von Vormann, którego papa był generałem, niezłym generałem, ale synek tak daleko nie zajdzie, zresztą Elert nigdy nie wierzył pruskiej szlachcie - Generaloberst Nikolaus von Vormann (urodzony w Nowym Mieście Lubawskim), dowodził 9 armią w chwili wybuchu Powstania Warszawskiego. Odmówił wycofania jednostek z frontu do walki z powstaniem, wskutek czego dowództwo garnizonu SS i policji w Warszawie ściągnęło jedyne rezerwy - zmotoryzowane oddziały policji z Wielkopolski pod dowództwem Reinefartha. W tym czasie powstańcy, ośmieleni słabym niemieckim oporem, zdobywali teren a oddziały Reinefartha rzuciły się na ludność cywilną zachodnich dzielnic. W policji służyli weterani z I wojny, którzy wiedzieli, że walka w mieście ze znającymi teren powstańcami będzie trudna.
3) Fischer Ludwig - w odcinku "Ostatnia szansa" rozważa negocjacje z podziemiem w sprawie wymiany łączniczki Anny na Benitę von Henning, rolę wykonuje Mariusz Dmochowski.

------

Parszywe świnie, chcą nas sprzedać Amerykanom! Wernitz ma rację, chcą nas sprzedać Amerykanom!

03-10-2013 20:03

sigisaurus

"Bingola" napisał:

"bartkorn" napisał:

Faktycznie Vogel też. Glass raczej nie, bo znaczenie Glas jako szkło pisane jest przez jedno s


Dodam jeszcze:
Knoch - kościsty
Schenk - prezent


Knochen = kość
schenken = nalać komuś alkoholu, dawniej używano słowa Schenk = szynk, stąd polskie słowa "wyszynk", "szynkarz"

------

Parszywe świnie, chcą nas sprzedać Amerykanom! Wernitz ma rację, chcą nas sprzedać Amerykanom!

03-10-2013 20:05

sigisaurus

"Bingola" napisał:

"bartkorn" napisał:

Bardzo ciekawe zestawienie przygotowałeś. Wielce interesujące.
Często u Niemców zdarza sie,że ich nazwiska mają konkretne znaczenie, czy inaczej można je dosłownie przetłumaczyć na język polski. Jednak wśród niemieckich nazwisk pojawiających sie w stawce, takie które da sie przetłumaczyć można policzyc na palcach jednej ręki. Udało mi się znaleźć cztery:
Kloss- knedel
Schabe- karaluch
Wolf- wilk
Ring- dzwonek

Idąc tym tropem:

Vogel - ptak
Glass - szkło


Ring to pierścień, kółko (np. do kluczy) a także okrągła obwodnica miasta
Kloß (przez długie o) to raczej pyza, kluch, używana jest też forma zdrobniała Klößchen = klusek, kluseczek

------

Parszywe świnie, chcą nas sprzedać Amerykanom! Wernitz ma rację, chcą nas sprzedać Amerykanom!

03-10-2013 20:12

11 postów   1 2
© 2024 Shen-Kun - Baca - BoBer. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Hyh.pl strony internetowe.