Forum » Inne wątki » Pożegnania
91 postów   5 6 7 8 9 10
Autor Pożegnania
jhbsk

Odszedl Krzysztof Kowalewski

Krzysztof Kowalewski nie żyje. Niezapomniany głos ze słuchowisk Teatru Polskiego Radia i odtwórca ponad 100 ról filmowych, serialowych i teatralnych zmarł w wieku 83 lat. Informacje o jego śmierci potwierdziła najbliższa rodzina.
Krzysztofa Kowalewskiego jako pierwszy w sieci pożegnał Jan Hartman. "Dobranoc, panie Sułku. Wspaniały facet, twardy, ocalony z Zagłady" - napisał. Smutne doniesienia potwierdziła w rozmowie z Onetem najbliższa rodzina aktora. Jego żona, aktorka Agnieszka Suchora, podzieliła się z kolei na Facebooku zdjęciem Kowalewskiego z krótkim podpisem: "Najdroższy, Najwspanialszy, Najczulszy. Nie przegrał żadnej walki!".

Źródło https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,114438,25840963,krzysztof-kowalewski-nie-zyje-wybitny-aktor-komediowy-mial.html#s=BoxOpMT

------

– W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle.
– Zuzanna mŏ je rada ino na jesiyń.
– Posyło ci świyżo zorta.

06-02-2021 16:19

Hermann Camel

Dzisiaj odszedł też Michał Szewczyk, z którym mieliśmy przyjemność spotkać się nie tak dawno...

------

Naprawdę taki tępy? Czy tylko gra głupka?

08-02-2021 17:27

jhbsk

Kolejna smutna wiadomość. Odszedł Zygmunt Malanowicz.

Aktor znany z filmu "Nóż w wodzie", czy serialu "Dom" zmarł w poniedziałek w wieku 83 lat. O śmierci artysty poinformował Jacek Poniedziałek.  
„Odys, który nie dotarł do naszej Itaki. Żegnaj, Zyga, bez Ciebie będzie pusto, smutno i źle. Ale dopłyniemy do brzegu w ciepłą, ambrozyjską noc. Śpij i śnij lepszy świat! R.I.P" - pisał Poniedziałek. 

„Żadne słowa nie oddadzą żalu i nie wypełnią pustki jaką pozostawił ten wspaniały człowiek, przyjaciel, wielki aktor" - pożegnał artystę Teatr. 

Kariera aktorska 
Zygmunt Malanowicz urodził się w 1938 roku na Wileńszczyźnie w rodzinie polsko-rosyjskiej. Debiutował na szklanym ekranie w filmie Romana Polańskiego "Nóż w Wodzie" w 1962 roku. Rola przyniosła mu rozgłos i sławę oraz nieprzychylność ówczesnych władz PRL. Sam film został doceniony na zachodzie. 

Występował także w filmach Andrzeja Wajdy oraz Bohdana Poręby. W ostatnim czasie wystąpił w kilku serialach. Był związany z warszawskim Nowym Teatrem. 

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-04-05/zygmunt-malanowicz-nie-zyje-aktor-mial-83-lata/

------

– W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle.
– Zuzanna mŏ je rada ino na jesiyń.
– Posyło ci świyżo zorta.

05-04-2021 15:15

Hermann Camel

Ojejku jak smutno i źle. Kochany Zyga!

------

Naprawdę taki tępy? Czy tylko gra głupka?

05-04-2021 16:34

manager

Pogrzeb Zygmunta Malanowicza odbędzie się w najbliższy czwartek, 15 kwietnia 2021 roku o godzinie 12.00 na cmentarzu ewangelicko-augsburskim przy ul. Młynarskiej 54–58 w Warszawie.






------

„Piąstkę to ty masz nie najgorszą, Hans…”

11-04-2021 14:45

jhbsk

Gdyby ktoś chciał odwiedzić grób pana Malanowicza. Został pochowany na cmentarzu ewangelicko-reformowanym w Warszawie przy ulicy Żytniej 42 (wejście również od Młynarskiej).
Sektor 4 rząd 6 nr 2

------

– W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle.
– Zuzanna mŏ je rada ino na jesiyń.
– Posyło ci świyżo zorta.

18-04-2021 10:36

jhbsk

Kolejna smutna wiadomość. Odeszła Wiesława Mazurkiewicz.

„Wiesiu, będzie Cię brakowało". Nie żyje Wiesława Mazurkiewicz

Wiesława Mazurkiewicz nie żyje. O śmierci aktorki poinformował Związek Artystów Scen Polskich oraz jej wnuczka Zofia Lutkiewicz. „Zawsze będziesz Bunią... i moją prywatną Profesor McGonagall" - czytamy we wpisie. Wiesława Mazurkiewicz miała 95 lat. W ubiegłym tygodniu odbył się pogrzeb jej córki.

Z wielkim żalem i smutkiem żegnamy wspaniałą aktorkę i cudowną Kobietę - Wiesławę Mazurkiewicz, która dziś odeszła. Artystka od lat związana była z teatrami w całej Polsce, szczególnie z Teatrem Powszechnym w Warszawie gdzie współpracowała z Zygmuntem Hübnerem. Stworzyła wiele niezapomnianych ról teatralnych i filmowych. W 2016 r. odznaczona została Srebrnym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Niemal od samego początku swej kariery artystycznej była związana z naszym stowarzyszeniem. Zawsze ciepła, serdeczna i z ogromnym sercem. Wiesiu, będzie nam Cię bardzo brakowało... - żegna Wiesławę Mazurkiewicz Związek Artystów Scen Polskich.
Kochana Babciu, dziękuje Ci za Twoje ciepło i uśmiech, za to, że zawsze motywowałaś mnie do tego żeby sięgać po więcej, być lepszym człowiekiem. Dla niektórych na zawsze będziesz Królową Nikotris z "Faraona", albo major Hanną Bösel ze "Stawki...", ale dla mnie zawsze będziesz Bunią... i moją prywatną Profesor McGonagall - napisała na Facebooku Zofia Lutkiewicz, nawiązując do postaci z serii o Harrym Potterze, którą dubbingowała Mazurkiewicz.
Wiesława Mazurkiewicz była aktorką filmową i teatralną. W 1952 r. ukończyła łódzką filmówkę, na scenie debiutując rok wcześniej.

Wystąpiła m.in. w takich kultowych filmach i serialach jak: „Ballada o Januszku", „Faraon", "Stawka większa niż życie", „Potop", „Rozmowy kontrolowane", „Awantura o Basię" czy „Hydrozagadka".

Grała w czołowych warszawskich teatrach: Rozmaitości (obecnie TR), Narodowym i Powszechnym, a także w krakowskim Teatrze im. Juliusza Słowackiego i łódzkim Nowym. Współpracowała z Kazimierzem Dejmkiem, Bohdanem Korzeniewskim, Adamem Hanuszkiewiczem, Piotrem Cieślakiem i Zygmuntem Hubnerem. Później można było ją oglądać w Teatrze Polonia i Och-Teatrze Krystyny Jandy w sztukach: „Grube ryby" i „Pocztówki z Europy".

źródło: https://kultura.onet.pl/teatr/wieslawa-mazurkiewicz-nie-zyje-wiesiu-bedzie-cie-brakowalo/gkhnz0h

------

– W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle.
– Zuzanna mŏ je rada ino na jesiyń.
– Posyło ci świyżo zorta.

20-04-2021 18:08

jhbsk

Grała królowe, arystokratki, surowe ciotki. Nie żyje Wiesława Mazurkiewicz


Na zdjęciu w przedstawieniu „Pocztówki z Europy" w Och-Teatrze, 9 maja 2012 r. (Fot. Wojciech Olszanka / East News)

Jej emploi stanowiły kobiety silne: królowe, arystokratki, matki lub surowe ciotki. Była mistrzynią władczego epizodu. Grała m.in. w „Faraonie", „Potopie" i „Przesłuchaniu". Przez wiele lat była związana z warszawskim Teatrem Powszechnym.
Pamiętamy wszyscy, że w „Podwójnym nelsonie” (1968) Janusza Morgensterna, siódmym odcinku „Stawki większej niż życie”, jako major Hanna Bösel, najpierw rywalizowała, a potem współpracowała z porucznikiem Hansem Klossem (Stanisław Mikulski). W roli bezwzględnej strażniczki zaskoczyła widzów w „Przesłuchaniu” (1982, premiera 1989) Ryszarda Bugajskiego.
W „Wolnym mieście” (1958) Stanisława Różewicza zagrała żonę naczelnika Poczty Gdańskiej, w „Faraonie” (1965) Jerzego Kawalerowicza – Nikotris, matkę Ramzesa XIII (Jerzy Zelnik), hrabinę Branicką w „Wielkiej miłości Balzaka” (1973) Wojciecha Solarza, królową Rychezę w „Tylko Beatrycze” (1975) Stefana Szlachtycza, a w „Lalce” (1977) Ryszarda Bera ciotkę Ignacego Rzeckiego (Bronisław Pawlik).

W „Romanie i Magdzie” (1978) Sylwestra Chęcińskiego była matką Andrzeja Seweryna, w „Sztuce kochania” (1989) Jacka Bromskiego matką Piotra Machalicy, w „Godzinie pąsowej róży” (1963) Haliny Bielińskiej matką wędrującej w czasie Elżbiety Czyżewskiej, w radzieckiej „Zosi” (1967) Michaiła Bogina matką Poli Raksy, w „Kobiecie w kapeluszu” (1984) Różewicza matką Hanny Mikuć, a w „Lokisie” (1970) Janusza Majewskiego matką Małgorzaty Braunek. Braunek, jako ciotka Oleńki - Kulwiecówna, partnerowała także w „Potopie” (1973-74) Jerzego Hoffmana.
W serii filmów o Harrym Potterze użyczyła głosu profesor Minervie McGonagall.
Występowała na scenach rodzinnej Łodzi, Częstochowy, Krakowa, a od 1963 r. Warszawy - w Powszechnym, Narodowym i Rozmaitościach, mając w dorobku m.in. rolę Beatrix Cenci (1955) według Słowackiego, Elwiry w „Don Juanie” (w 1955, 62 i 65), Bidy w „Żywocie Józefa” (1958) u Kazimierza Dejmka, Racheli w „Weselu” (1963) i Laury w „Przedwiośniu” (1964) - obie u Adama Hanuszkiewicza, Bernardy Alba (1978), Królowej w „Antygonie” (1982), Wojnickiej w „Wujaszku Wani” (1989) i Rebeki Nurse w „Czarownicach z Salem” (2007) u Izabelli Cywińskiej. W ostatnich latach mogliśmy ją oglądać na scenach Teatru Polonia i Och-Teatru w Warszawie.
Od 1950 r. była żoną aktora Gustawa Lutkiewicza (1924-2017). Mówiła: „Jedyną rozrywką męża jest słuchanie radia i gra w karty. Szczególnie lubimy układać pasjansa na dwie osoby”.

źródło: https://wyborcza.pl/7,75410,26999878,grala-krolowe-arystokratki-surowe-ciotki-wieslawa-mazurkiewicz.html

------

– W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle.
– Zuzanna mŏ je rada ino na jesiyń.
– Posyło ci świyżo zorta.

20-04-2021 18:25

manager

To nie jest tydzień dobrych wiadomości. Wczoraj, również w wieku 95 lat, odeszła Pani Zofia, najstarsza klubowiczka, szczecinianka, która uczestniczyła w wielu spotkaniach z aktorami.

Pani Zofia, osoba pełna uroku, zachwycała nas świetną pamięcią, ciepłem i poczuciem humoru. Zupełnie innego wymiaru nabrało poniższe zdjęcie. Nie zmieniamy barw na czarno-białe, aby obie Panie pozostały w naszej pamięci kolorowe i radosne.

Rodzinie Pani Zofii składamy wyrazy szczerego współczucia.

------

„Piąstkę to ty masz nie najgorszą, Hans…”

22-04-2021 22:00

BoBer


_______

Zmarł wybitny aktor Teatru Polskiego we Wrocławiu. Grał w "Jasminum", "Koglu-moglu", "Wyjściu awaryjnym"

11 maja 2021 | 20:31

W wieku 90 lat zmarł Ferdynand Matysik, aktor filmowy i teatralny związany z Teatrem Polskim we Wrocławiu.

Ferdynand Matysik był wybitnym aktorem teatralnym i filmowym. Absolwent Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. Debiutował w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku, a w latach 50. i 60. pracował także w Teatrze Ludowym w Nowej Hucie.


'Ślub'. Scena zbiorowa, centralnie: Ferdynand Matysik (fot. materiały Teatru Polskiego we Wrocławiu)

Ferdynand Matysik w teatrze

Wystąpił tam jako Stach w inaugurującym przedstawieniu w reżyserii Wandy Wróblewskiej "Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale", po czym zagrał ponad czterdzieści ról w przedstawieniach takich reżyserów, jak Krystyna Skuszanka, Jerzy Krasowski, Jerzy Zegalski, Józef Gruda, Wanda Laskowska, Lidia Zamkow, Józef Szajna czy Piotr Paradowski.

Od 1964 roku był aktorem Teatru Polskiego we Wrocławiu. Zagrał na wrocławskiej scenie ponad sto ról.


'Rzecz listopadowa'. Od lewej: Witold Pyrkosz, Ferdynand Matysik, Erwin Nowiaszak, Ryszard Kotys (fot. materiały Teatru Polskiego we Wrocławiu)

Wielokrotnie nagradzano go za niezapomniane kreacje: dwukrotnie otrzymał nagrodę aktorską na Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych we Wrocławiu – za rolę Pijaka w "Ślubie" Witolda Gombrowicza w reżyserii J. Grzegorzewskiego (1976) i za Kirkora w "Koczowisku" Tomasza Łubieńskiego w reżyserii T. Minca (1980). Otrzymał także nagrodę Towarzystwa Miłośników Wrocławia za całokształt pracy artystycznej ze szczególnym uwzględnieniem roli Kirkora.

Zagrał również Kazka w "Kondukcie" - za rolę tę otrzymał nagrodę na IV Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych. Był Papkinem w "Zemście" i Czepcem w "Weselu".


'Kondukt'. Od lewej: Ferdynand Matysik, Ryszard Kotys, Artur Młodnicki, Wojciech Siemion (fot. materiały Teatru Polskiego we Wrocławiu)

Ferdynand Matysik w filmach

Zagrał w kilkudziesięciu filmach. W "Popiele i diamencie" wcielił się w rolę Staszka Gawlika, robotnika z cementowni, którego zabił Maciek. W "Samych swoich" był dowódcą radzieckiego czołgu, który wjechał na podwórko Pawlaka. W "Koglu-moglu" i drugiej części filmu grał Zawadę, ojca Pawła.

Wystąpił też w "Jasminum" - był kinooperatorem Teofilem, a jego ostatni film to "Leśne doły", gdzie grał Wojciecha, męża Leokadii.

Widzowie mogli go oglądać także w serialach, m.in. "Fali zbrodni", "Świecie według Kiepskich", "Na kłopoty... Bednarski" czy "Daleko od szosy". Występował również w kabarecie "Dreptak" Andrzeja Waligórskiego.

Matysik został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".

***

Ferdynand Matysik zmarł 9 maja 2021 roku w wieku 90 lat. O śmierci aktora poinformowała jego rodzina. Uroczystość pogrzebowa odbędzie się w piątek, 14 maja 2021 roku o godz. 13 w Kościele pw. Świętego Wawrzyńca we Wrocławiu przy ulicy Bujwida.

Źródło: „Gazeta Wyborcza Wrocław

____________


Ferdynand Matysik jako pułkownik von Lützke w odcinku „Poszukiwany gruppenführer Wolf” w reżyserii Andrzeja Konica

------

— Kto panu to mówił? — Mój przyjaciel Teodor. — Pański przyjaciel ma dobre informacje.

12-05-2021 07:30

91 postów   5 6 7 8 9 10
© 2024 Shen-Kun - Baca - BoBer. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Realizacja strony: strony.gliwice.pl.