Pożegnania

Forum » Inne wątki » Pożegnania

91 postów 6 7 8 9 10

Autor	Pożegnania
jhbsk	Jerzy Janeczek nie żyje. Za rolę Witii w komedii „Sami swoi" pokochały go miliony Polaków Aktor serca fanów zdobył rolą Witii Pawlaka w trylogii „Sami swoi". Jego kariera rozwijała się bardzo dobrze, Jerzy Janeczek zagrał w wielu polskich produkcjach telewizyjnych i filmowych. Potem zniknął jednak z ekranów i wyjechał za granicę. Do Polski powrócił po 20 latach. Jerzy Janeczek - kim był? O śmierci 77-letniego Jerzego Janeczka poinformował Związek Artystów Scen Polskich. Wspomniano również najważniejsze role, z których Janeczek będzie zapamiętany. Przede wszystkim największą popularność zdobył rolą Witii Pawlaka, który wystąpił w dwóch częściach filmu Sylwestra Chęcińskiego i za tę postać pokochały go kolejne pokolenia widzów. Jak sam mówił o sobie, był typem łobuziaka. Trzykrotnie w życiu miał cudem uniknąć śmierci. Jak wspominał w rozmowie z Super Expressem: „Trzy razy się topiłem. Raz zasnąłem na trampolinie i ktoś zepchnął mnie do wody. Byłem w takim szoku, że gdyby mnie ktoś nie wyciągnął, pewnie bym umarł. Dwa razy topiłem się w przeręblu. Pobliska mleczarnia wycinała z jeziora lód i wywoziła do chłodni. I ja musiałem zajrzeć do dziury. Oczywiście w nią wpadłem. Ktoś przywiózł mnie saniami do domu, byłem sztywny jak nieboszczyk. Pamiętam, że ojciec polewał mnie zimną wodą, nacierał". Jako absolwent PWSTiF, którą ukończył w 1968 r., zadebiutował w sztuce Żeromskiego „Róża" na deskach Teatru Współczesnego. Później Jerzy Janeczek występował w Kaliszu, Koszalinie oraz Warszawie. Lista najważniejszych ról jest długa: Archanioł Michał, Ryczywół i Osioł w „Pastorałce" Schillera, Gustaw w „Ślubach panieńskich Fredry, Jan, Książę Finlandii w "Eryku XIV" Strindberga, Alfred w „Mężu i żonie" Fredry, tytułowy „Irydion" Krasińskiego, Karol w "Mężczyźnie" Zapolskiej, Natan-Ksiądz w „Sędziach. Klątwie" Wyspiańskiego, czy Jaksa Zakapiorek w „Okapi" Grochowiaka. Szerszej publiczności z pewnością Janeczek będzie także kojarzył się rolami w innych kultowych filmach, jak: „Stawka większa niż życie", „O7 zgłoś się", "Sanatorium pod klepsydrą", czy „Uciec jak najbliżej". Źródło: https://dziendobry.tvn.pl/a/jerzy-janeczek-nie-zyje-za-role-witii-w-komedii-sami-swoi-pokochaly-go-miliony-polakow ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. – Zuzanna mŏ je rada ino na jesiyń. – Posyło ci świyżo zorta.
13-07-2021 08:32
jhbsk	Odszedł Jerzy Matuszkiewicz Nie żyje Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz - muzyk jazzowy, saksofonista i kompozytor muzyki do seriali i filmów. Laureat Polskiej Nagrody Filmowej Orły 2021 w kategorii osiągnięcia życia. Miał 93 lata. O śmierci artysty poinformował jego manager. ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. – Zuzanna mŏ je rada ino na jesiyń. – Posyło ci świyżo zorta.
31-07-2021 14:29
jhbsk	Odszedł Ryszard Filipski Zmarł 22 października. Nie żyje Ryszard Filipski. Polski aktor, reżyser filmowy i teatralny odszedł w wieku 87 lat. Wystąpił w licznych kultowych polskich produkcjach serialowych i filmowych. Ryszard Filipski zapisał się w pamięci widzów jako odtwórca roli wachmistrza Soroki, przybocznego Kmicica z „Potopu" reżyserowanego przez Jerzego Hoffmana w 1974 roku. Przez lata grał też w serialu „Kryminalni". Ryszard Filipski widzom kina zapadł w pamięci także za sprawą roli w filmie „Hubal" w reżyserii Bohdana Poręby. źródło: https://www.se.pl/wiadomosci/exclusive/ryszard-filipski-nie-zyje-aa-Gysb-qpER-W7ve.html ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. – Zuzanna mŏ je rada ino na jesiyń. – Posyło ci świyżo zorta.
28-10-2021 18:47
haniafly	25 września zmarł Mieczysław Janowski. W "Stawce" zagrał dwie role: partyzanta w odcinku "W imieniu Rzeczypospolitej" i żołnierza niemieckiego pilnującego Christin Kield w odcinku "Zdrada". Informację znalazłam dopiero teraz na stronie filmpolski.pl ------ W tym domu o nic nikogo nie należy pytać haniafly@op.pl
28-10-2021 20:48
jhbsk	Faktycznie Mieczysław Janowski filmpolski.pl Kolejny, który odszedł. Smutno. ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. – Zuzanna mŏ je rada ino na jesiyń. – Posyło ci świyżo zorta.
29-10-2021 21:33
jhbsk	Kolejne pożegnanie. Odszedł Andrsej Zaorski Andrzej Zaorski nie żyje. Andrzej Zaorski, aktor, satyryk, twórca radiowy i telewizyjny, nie żyje. Był współtwórcą słuchowisk i wielu programów telewizyjnych. Miał 79 lat. Informację o śmierci potwierdził jego brat. Andrzej Zaorski urodził się w 17 grudnia 1942 r. w Piaskach. W oficjalnych dokumentach figurowała jednak data 7 stycznia 1943 r. Zaorski uznawał ją za błąd urzędnika. W 1964 r. ukończył studia na Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie. 31 stycznia 1965 r. debiutował w warszawskim teatrze Współczesnym. Występował w teatrach: Ateneum, Narodowym, Powszechnym i teatrze Kwadrat, a także w kabaretach "U Lopka", "Pod Egidą", "Tu 60-tka" i "Kaczuch Show". W latach siedemdziesiątych uczestniczył w produkcjach cyklicznych programów telewizyjnych (m.in. Gallux Show, Studio Gama) oraz radiowych (60 minut na godzinę). W 1991 r. otrzymał nagrodę Wiktora (dla osobowości telewizyjnej). Źródło:https://www.google.com/amp/s/amp.tvn24.pl/polska/andrzej-zaorski-nie-zyje-aktor-i-satyryk-mial-79-lat-5473366 ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. – Zuzanna mŏ je rada ino na jesiyń. – Posyło ci świyżo zorta.
31-10-2021 18:48
A79	16 listopada zmarł Andrzej Janicki (1966–2021), związany z Bydgoszczą autor komiksów. Do swoich prac wplatał stawkowe nawiązania, był sympatykiem serialu i czytelnikiem naszego forum. źródło: profil FB Autora ------ Ba! Gdybym ja był niedyskretny…
17-11-2021 18:32
Hermann Camel	Dzisiaj zmarł Tadeusz Borowski. Aktor upamiętnił się rolą w spektaklu teatralnym "Stawki większej niż życie" pt. "Człowiek, który stracił pamięć". Mieliśmy okazję się z Nim spotkać w Warszawie. ------ Naprawdę taki tępy? Czy tylko gra głupka?
04-03-2022 14:48
jhbsk	Pożegnanie Tadeusza Borowskiego Bliscy i przyjaciele pożegnali wybitnego aktora Tadeusza Borowskiego. Na uroczystości pogrzebowe do Hornówka przybyło wiele polskich gwiazd ze świata filmu, teatru i telewizji. Artystę w ostatnią drogę odprowadzili między innymi Emilia Krakowska, Anna Seniuk i Marian Opania, Magdalena Schejbal i Grzegorz Damięcki. Tadeusz Borowski zmarł 3 marca w wieku 80 lat. Pochodzący z Warszawy aktor stworzył dziesiątki niezapomnianych ról. Grał na deskach teatru, a także w niezliczonych filmach i serialach. Realizował się również jako aktor dubbingowy. Uroczystości pogrzebowe Tadeusza Borowskiego rozpoczęły się przed południem w Kościele św. Franciszka z Asyżu w Hornówku nieopodal Izabelina. Aktora przyszli pożegnać bliscy mu z planów filmowych i scen teatralnych całej Polski. W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział m.in. Anna Seniuk, Emilia Krakowska, Magdalena Schejbal, Grzegorz Damięcki, Marian Opania, Krzysztof Tyniec, Marek Lewandowski i Krzysztof Gosztyła. Tadeusz Borowski zmarł 3 marca 2022 r. w wieku 80 lat. Informację jego śmierci przekazał Teatr Ateneum, z którym Borowski był związany od 1972 roku. Tylko na scenie Ateneum stworzył blisko 60 niezapomnianych ról. Grał też w niezliczonych filmach, serialach, realizował się również jako aktor dubbingowy. „Nie żyje TADEUSZ BOROWSKI (1941-2022), aktor Teatru Ateneum nieprzerwanie od 1972 roku. Trudno w to uwierzyć… W aktorstwie był prawdziwym zawodowcem. Stworzył, tylko na scenie Ateneum, blisko 60 ról. Wielką Jego pasją był sport, szczególnie tenis, w którym osiągnął mistrzostwo. – To ludzie robią teatr – mówił. Będzie nam Ciebie Tadziu bardzo brakowało. Tego zastępstwa nie da się zrobić” – mogliśmy przeczytać w pożegnaniu, które pojawiło się na profilu Teatru Ateneum. Tadeusz Borowski urodził się 9 lipca 1941 r. w Warszawie. W 1963 r. ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. W październiku tego samego roku zadebiutował jako Zdziebełko w spektaklu "Skąpiec" Moliera w reż. Kazimierza Brauna w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Był aktorem Teatru Wybrzeże w Gdańsku, Teatru Narodowego w Warszawie, Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie oraz Teatru Ateneum im. Stefana Jaracza w Warszawie, z którym był związany od 1972 r. do końca swojej kariery. Występował także w Teatrze Telewizji, był aktorem dubbingowym. Jego głos można było usłyszeć m.in. w filmach: "101 dalmatyńczyków", "Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara", a także w filmach animowanych, m.in. w "Królu lwie". W 1964 r. zadebiutował w filmie "Banda" w reż. Zbigniewa Kuźmińskiego. Grał jeszcze m.in. w filmach "Godzina za godziną", "Wielka majówka", "Maskarada", "Koniec gry", "Chopin. Pragnienie miłości", "Bez litości". Tadeusz Borowski w ostatnich latach pojawiał się także w wielu serialach. Widzowie mogą kojarzyć aktora z małego ekranu z seriali „Lekarze”, „Aż po sufit”, „M jak miłość” czy „Barwy szczęścia”. https://www.fakt.pl/kobieta/plotki/pogrzeb-tadeusza-borowskiego-wybitnego-aktora-pozegnaly-tlumy-gwiazd/v7f2704 ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. – Zuzanna mŏ je rada ino na jesiyń. – Posyło ci świyżo zorta.
26-03-2022 10:27
jhbsk	Ignacy Gogolewski nie żyje. Nie żyje Ignacy Gogolewski. Aktor, reżyser, scenarzysta, związany z wieloma scenami teatralnymi od lat 50. XX w. zmarł w niedzielę. O śmierci artysty poinformowała w mediach społecznościowych Krystyna Janda. Gogolewski miał 91 lat. „Ignacy Gogolewski odszedł dziś rano. Żegnaj, dziękujemy za wszystko" - napisała na Facebooku Krystyna Janda. W ostatnich latach życia Gogolewski był związany z Teatrem Polonia. W 2020 roku aktor ogłosił zakończenie kariery - z powodu pandemii koronawirusa nie zdołał jednak pożegnać się z publicznością na scenie Polonii. Ignacy Gogolewski urodził się w 1931 roku. Zadebiutował po ukończeniu studiów teatralnych w Warszawie w 1953 roku. W ciągu 70 lat zagrał w kilkudziesięciu przedstawieniach, za które był nagradzany. Największy rozgłos przyniosła mu rola Gustawa w „Dziadach" Adama Mickiewicza w reż. Aleksandra Bardiniego. Nie unikał grania w filmach i serialach – w tym w „Na dobre i na złe". Na ekranie po raz ostatni pojawił się w filmie „Wyklęty" z 2017 roku. Był aktorem m.in. warszawskich teatrów Polskiego, Dramatycznego i Współczesnego oraz Narodowego. Występował w telewizji i filmie, wśród tytułów z jego udziałem można wymienić m.in. „Trudną miłość", „Samotność we dwoje", „Hrabinę Cosel", „Chłopów", „Bolesława Śmiałego" czy „Pogoda na piątek". W latach 1980-85 Gogolewski był dyrektorem naczelny i artystycznym Teatru im. Osterwy w Lublinie; później, do 1989 roku, tę samą funkcję pełnił w Teatrze Rozmaitości w Warszawie. W latach 2005–2006 był prezesem Związku Artystów Scen Polskich, a jego wybór podzielił środowisko. W 1983 został bowiem członkiem Rady Krajowej PRON, a w 1986 roku członkiem Narodowej Rady Kultury. W stanie wojennym Gogolewski, wówczas dyrektor teatru w Lublinie, zdecydował się złamać bojkot środowiska i podjął współpracę z telewizją publiczną, krytykował też aktorów bojkotujących reżim. Później wielokrotnie bronił swojej decyzji. W 1983 roku w wywiadzie dla "Ekranu" mówił: To środowisko to zgrupowanie niebywale wybujałych indywidualności. Może to była obawa przed nieuniknioną stratą pozycji, jaką w latach 60. ten zawód sobie wywalczył. Żegnając się z widzami w 2020 roku specjalnym listem, Gogolewski pisał: Teatr żyje, jak długo gra, nawet dla ograniczonej epidemią garstki widzów. Zróbmy wszystko, aby teatralne sale wypełniły się najszybciej, jak będzie to możliwe. Wtedy ze wzruszeniem zasiądę na widowni Teatru Polonia czy Och Teatru, pamiętając o wszystkich emocjach, które dzięki Wam i razem z Wami tu przeżyłem. źródło: https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,114438,28454512,ignacy-gogolewski-nie-zyje-aktor-teatralny-i-filmowy-mial-91.html ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. – Zuzanna mŏ je rada ino na jesiyń. – Posyło ci świyżo zorta.
15-05-2022 10:52

91 postów 6 7 8 9 10