Forum »
Wokół serialu »
Prawidłowa kolejność komiksów i inne wątki komiksowe
| Autor | Prawidłowa kolejność komiksów i inne wątki komiksowe |
|---|---|
marekdp
 |
Co do okladek takie pan Wisniewski mial w archiwum mi sie podaba WIEM KIM JESTES, CAFE ROSE. Ale to moje zdanie i wogole ze takie sie zachowaly to rarytas. ------ |
|
04-03-2012 17:44 |
|
|
Pedro Gomez
|
Oczywiście, kwestia gustu.:) ------ Chodzi o sprawę |
|
04-03-2012 20:33 |
|
Mefist0
 |
No to mamy niusa z gatunku "mocnych" - po nowym filmie o Klossie szykowany jest nowy ... komiks! Jak można przeczytać w oficjalnym komunikacie: "Do wchodzącej jutro na ekrany STAWKI WIĘKSZEJ NIŻ ŚMIERĆ wkrótce dołączy nowy komiks o przygodach Agenta J-23. Nad obrazkowymi przygodami Klossa pracuje obecnie rysownik Grzegorz Proniewski. Autorem prezentowanej okładki jest Tomasz Jędruszek znany w środowisku polskich grafików z licznych prac ilustrujących m.in. gry RPG. Komiksowy Kloss nie powtarza biernie fabuły filmu, ale stanowi pewien rodzaj alternatywnego scenariusza. Część wątków rozwija się inaczej, inne też jest zakończenie historii. Otwiera ono drogę do kolejnych epizodów, których akcja działaby się w latach 1946-55".  Komiksiarze już skwitowali to stwierdzeniem "Filmowcy myślą, że komiks im wypromuje film i się sprzeda w dziesiątkach tysięcy egzemplarzy, a skończy się to porażką". Moim zdaniem aż tak źle nie będzie, tym bardziej, ze okładka naprawdę robi wrażenie, choć chętnie zobaczyłbym jakieś plansze - myślę, że data premiery tego wydawnictwa nie będzie odległa od daty premiery filmowej, ufam jednak, że rysownik nie będzie z tego powodu zanadto się spieszył, żeby zdążyć z dotrzymaniem jakiegoś terminu, bo to nigdy nie sprzyja finalnemu efektowi jego prac. ------ My, Niemcy, bez mundurów czujemy się kalekami... |
|
16-03-2012 06:30 |
|
|
Pedro Gomez
|
Mefist0, wielkie dzięki za info! Wierzcie mi, albo nie, ale spodziewałem się takiego obrotu sprawy, więc nie powinienem być zdziwiony, ale... nie mogę się już doczekać, kiedy przeczytam ten komiks:D Trochę boję się pomysłu z latami 1946-1955, ale wydaje mi się, że przejrzałem chytry plan twórców filmu i komiksu (rozmowy z dziennikarzami podczas pokazu prasowego były również pomocne ;) ). Nie mam wątpliwości,że działają "wspólnie i w porozumieniu". Plan, mniej więcej jest taki. Przed kolejnymi filmami o Klossie, których akcja będzie działa się już tylko podczas wojny, należy wydać serię komiksów, która ma za zadanie zrehabilitować Kolickiego-Hansa Klossa. Kolicki okaże się być ofiarą powojennych represji (pierwiosnki tego widoczne są już w najnowszym filmie), człowiekiem który walczył nie tyle o to by Polska była niepodległa, ale żeby wogóle była. Kiedy w czytelnikach zaszczepi się tą prawdę, będzie można ruszyć z kolejnymi filmami w których akcja będzie się działa podczas wojny, a Kloss będzie polskim agentem w radzieckiej służbie, który - cytując pierwsze z opowiadań -"poszedł z samym diabłem". "Zaprawdę powiadam wam", tak to będzie. Oczywiście jeśli pomysł chwyci. :) Jeżeli nie, to komiks, który zostanie wydany - wbrew co twierdzą komiksiarze - tylko jeśli to film będzie komercyjnym sukcesem, za parę lat stanie się ciekawostką stojącą obok "Komisarza Żbika". W tym wszystkim podoba mi się to, że ktokolwiek za tym stoi, nie chce pisać Klossowi nowej biografii w której współpracuje on z AK i wywiadem PSZ. Oczywiście, nie robi tego bezinteresownie. Prawda jest prosta: bohater rozdarty wewnętrznie jest o wiele ciekawszy, głębszy. Owo rozdarcie można fajne wygrać na ekranie. Kiedy oglądałem film, doszedłem do wniosku, że filmowcy nie wyciągnęli wniosków z opowiadań (tam postać Klossa jest pogłębiona), lub ich wogóle nie przeczytali. Byłem w błędzie. Film "Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć" to dopiero (oby) początek nowej przygody :D ------ Chodzi o sprawę |
|
17-03-2012 11:06 |
|
|
Mefist0
|
To akurat ciekawostka z gatunku tych, których wielu wolałoby, żeby się nigdy nie ukazała :) Gwoli wyjaśnienia - jedyny zeszycik (wydany na papierze tak cienkim, że drze się w rękach), z historią scenarzysty oryginalnego "Kapitana Żbika" opowiadający o jego wnuku: policjancie Michale, Macieju Żbiku (to jedna osoba i tylko Władysław Krupka wie dlaczego użył przecinka między dwoma imionami głównego bohatera) został zmiażdżony przez krytykę, wypiął się na niego i sam jego rysownik Michał "Śledziu" Śledziński (słynny konflikt ze scenarzystą i "spektakularne rozstanie się" z serią poprzez opublikowanie pewnej nocy na stronie internetowej okładki zeszytu z dopisanym słowem "Pi....lę!"), a zapowiadane dwa kolejne tytuły serii, które przygotował już bodajże w połowie rysownik Maciej Mazur, nie doczekały się wydania... Mam cichą nadzieję, że nowy komiks o Klossie będzie miał i lepszą oprawę graficzną i los obejdzie się z nim nieco łaskawiej, niż z "kontynuacją" Żbika ;-) ------ My, Niemcy, bez mundurów czujemy się kalekami... |
|
17-03-2012 22:26 |
|
|
marekdp
|
WYDANIE JUGOSŁOWIAŃSKIE ------ |
|
24-03-2012 11:46 |
|
|
marekdp
|
 ------ |
|
24-03-2012 11:48 |
|
|
marekdp
|
 ------ |
|
24-03-2012 11:49 |
|
|
marekdp
|
 ------ |
|
24-03-2012 11:50 |
|
|
marekdp
|
 ------ |
|
24-03-2012 11:51 |