Forum » O serialu » Prawidłowa kolejność odcinków
80 postów   5 6 7 8
Autor Prawidłowa kolejność odcinków
Pedro Gomez
karol3w, skoro Ormel powiedział, to jest ważniejsze od tego co produkcja nakleiła. :) Co do "Podwójnej gry", nie pamiętam wsztstkich szczegółów, ale na pewnk autorzy przedstawili postać Szmidta, który znów zafunkcjonuje w "Ostatniej szansie", z tą różnicą, że w książce Szmidt to przyjaciel ojca Moczulskiego, czy nawet krewny (musiałbym sprawdzić), a w serialu Kloss nie do końca ufa Szmidtowi i raczej nie ma z nim nic wspólnego. Dyskusja o kolejności opowiadań, komiksów i spektakli w serialu jest właściwie bezprzedmiotowa, bo tych światów nie można łączyć. Jeżeli się to robi, to tylko dla zabawy a ta jest zawsze dobra.

------

Chodzi o sprawę

10-06-2022 20:58

karol3w
Rozumiem i dzięki Pedro za odpowiedź. Teatr oraz wszystko pozostałe traktuję jako miłe dopełnienie serialu, choć łączenie tych światów to chyba abstrakcja, jednakże na szczęście nie wpływa to na chronologię serialu (poza "W imieniu Rzeczpospolitej", tak jak pisaliśmy, jeśli zostawić sam serial to lepiej pasuje przed "Podwójnym Nelsonem"). Póki co moja lista wykuta w kamieniu. Wielokrotnie zamieniałem miejscami "Ostatnią szansę" i "Genialny plan pułkownika Krafta", nie mogłem się zdecydować gdzie umieścić Cafe Rose jednakże dzięki dyskusji z Wami zaznałem spokoju odnośnie chronologii. Miłego wieczoru i miłego oglądania naszego kochanego J23.

------

10-06-2022 22:24

karol3w
Mam pytanie. "W imieniu Rzeczypospolitej" w 15.53 jest plakat "3 Wochen Sonn". Początkowo myślałem że data to November 1943 jednak na wideo lepszej jakości widać że to 1940 (chyba, na ekranie telefonu ciężko stwierdzić). Czy zignorować ten plakat jako wskazówkę co do czasu akcji?

------

13-06-2022 07:23

BoBer

"karol3w" napisał:

Mam pytanie. "W imieniu Rzeczypospolitej" w 15.53 jest plakat "3 Wochen Sonn". Początkowo myślałem że data to November 1943 jednak na wideo lepszej jakości widać że to 1940 (chyba, na ekranie telefonu ciężko stwierdzić). Czy zignorować ten plakat jako wskazówkę co do czasu akcji?
Zdecydowanie zignorować. To rekwizyt widoczny w kilku odcinkach serialu, co rozpracowaliśmy jakiś czas temu tutaj.

"karol3w" napisał:

(...) a jeśli przyjąć że "W imieniu Rzeczypospolitej" to Dibelius jest szefem krakowskiego Gestapo a akcja dzieje się przed Żelaznym Krzyżem, to u Wąsowskiego bywali też z Krakowa.
To dwie różne postacie. W odcinku Żelazny Krzyż to Dibelius, a W imieniu Rzeczypospolitej to Lütz. Tyle że obu bohaterów gra ten sam aktor.

------

— Kto panu to mówił? — Mój przyjaciel Teodor. — Pański przyjaciel ma dobre informacje.

16-06-2022 00:30

karol3w
"W imieniu Rzeczypospolitej" musi dziać się w 1944. U-278 zniszczyła konwój płynący do Archangielska. 8. Flotylla U-Bootów 16.01-30.09.1943 Bałtyk, więc nie mogła zniszczyć wtedy konwoju do Archangielska. 7. Flotylla Wegener 1.10-31.12.1943 garnizon Saint-Nazaire (zach. Francja) więc też odpada. 11 Flotylla U-Bootów 1.01-31.08.1944 Flotylla operowała głównie na Morzu Północnym i przeciwko rosyjskim konwojom na Morzu Arktycznym, a garnizon znajdował się w Bergen, w Norwegii, więc U-278 mogła zniszczyć ten konwój tylko w tym zakresie czasowym.

------

23-06-2022 21:09

Pedro Gomez
karol3w, skrupulatność godna podziwu, ale w 1944 roku Kraków nie był już na głębokim zapleczu, Machowski gra co prawda Lutza, ale jego nazwisko nie pada na ekranie, więc dla widza jest Dibeliusem. No i straty w Jugosławii, która przecież oficjalnie nie istniała, tak jak Polska. Nie ma sensu łapać się każdego szczegółu. I jeszcze jedno, (bodajże) ze scenopisu wynika, że scenarzyści pisali ten odcinek z myślą o 1943 w Warszawie. To produkcja zadecydowała, że to będzie Kraków i 1944, ale scenariusza (może obsady też) już im się zmieniać nie chciało. Dla mnie po prostu ten odcinek lepiej siedzi w 1943, bo tak został wymyślony i być może obsadzony.

------

Chodzi o sprawę

24-06-2022 10:32

Pedro Gomez
karol3w, skrupulatność godna podziwu, ale w 1944 roku Kraków nie był już na głębokim zapleczu, Machowski gra co prawda Lutza, ale jego nazwisko nie pada na ekranie, więc dla widza jest Dibeliusem. No i straty w Jugosławii, która przecież oficjalnie nie istniała, tak jak Polska. Nie ma sensu łapać się każdego szczegółu. I jeszcze jedno, (bodajże) ze scenopisu wynika, że scenarzyści pisali ten odcinek z myślą o 1943 w Warszawie. To produkcja zadecydowała, że to będzie Kraków i 1944, ale scenariusza (może obsady też) już im się zmieniać nie chciało. Dla mnie po prostu ten odcinek lepiej siedzi w 1943, bo tak został wymyślony i być może obsadzony.

------

Chodzi o sprawę

24-06-2022 10:32

karol3w
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/9/96/Eastern_Front_1943-08_to_1944-12.png/800px-Eastern_Front_1943-08_to_1944-12.png
Do 30 kwietnia 1944 Front Wschodni znajdował się za Lwowem, więc Kraków był na zapleczu, powiedziałbym nawet głębokim zapleczu. Akcja może dziać się marzec kwiecień 1944 bo Hasło zaczyna się 2-3 V 1944. U-278 i Kloss pracuje już tyle lat to dla mnie 2 mocne argumenty kontra niepewny los Dibeliusa po Żelaznym Krzyżu. Mógł zginąć, a ten to jego sobowtór, mógł też mieć haki na wyżej podstawionych od siebie i załatwić sobie przeniesienie do Krakowa, mógł mieć też haka na Lohsego, że ten nie wpiął weksli do akt sprawy. Chcę przypomnieć że serial nie jest wierną kalką opowiadań. W opowiadaniu Żelazny Krzyż, Dibelius ładnie wmanewrował Reinera, że to ten swoimi ludźmi zabił Wąsowskiego i próbował zabić Klossa i Lohsego. Przecież łatwiej byłoby Dibeliusowi i w serialu i w opowiadaniu, otruć Wąsowskiego, przecież ten dostawał jedzenie z restauracji, wystarczyło przekonać kucharza aby zatruł a potem szybko pozbyć się kucharza. I w opowiadaniu los Dibeliusa także nie jest pewny
I czy mógłbyś odnieść się do kolejności opowiadań w innym wątku?.

------

24-06-2022 10:54

Pedro Gomez
karol3w, Ty masz swoje argumenty, a ja mam swoje. Spekulacje na temat losów Dibeliusa są moim zdaniem niedopuszczalne. Niczego o czym mówisz nie ma w serialu. W podobnym przypadku antykwariusza/Grzegorza wyjaśniłeś, że to jedna i ta sama postać, bo antykwariusz zna Bartka. To już twardy fakt, a nie spekulacja i taki fakt absolutnie przyjmuję. Boksowanie się nie ma sensu. Ten odcinek jest problematyczny, bo został wymyślony jako dziejący się w 1943, a potem sztucznie przeniesiony do 1944 najprawdopodobniej bez udziału scenarzystów. Gdybym miał przenosić ten odcinek do 1944, to ewentualnie na miejsce opowiadania "Spiskowcy" (też Kraków) po "Bez instrukcji". No, ale całą sprawę kładzie Machowski. Wykluczam niedopatrzenie, że aktor po prostu zagrał dwie postacie tak samo wyglądające i noszące ten sam stopień. Nicholsa zdołali odróżnić od von Vormanna. W mgle domysłów i szczególików kluczową dla mnie kwestią jest: Machowski jako standartenfuhrer i pierwotny zamysł scenarzystów, by odcinek dział się w 1943 roku co wiadomo ze scenopisu i opowiadań. O tym, że ma to być 1944 zadecydowano dopiero na etapie zdjęć, a obsadzenie Machowskiego wskazuje wręcz, że na etapie montażu czołówki, kiedy wiadomo było, że produkcja została raptownie przerwana na trzeciej serii i postanowiono coś wsadzić do 1944 roku i kilka odcinków tak samo sztucznie przenieść do 1942 roku.

------

Chodzi o sprawę

24-06-2022 15:27

karol3w
Wszystko byłoby lepiej gdyby "Żelazny Krzyż" dział się w 1944 przed Powstaniem Warszawskim. Niestety mamy datę z obwieszczenia Lipkego 15 października 1943, a po niemiecku bodajże 15 Juni (czerwiec) 1943, co w przypadku "W imieniu Rzeczypospolitej" w 1943 jeszcze bardziej komplikowałoby sprawę. Szanuję cię PedroGomez i twoje argumenty, doceniam twoją pracę nad chronologią, jednakże mam inne zdanie i układ zostawiam z "W imieniu Rzeczypospolitej" w 1944.

------

24-06-2022 17:18

80 postów   5 6 7 8
© 2024 Shen-Kun - Baca - BoBer. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Hyh.pl strony internetowe.