| Autor | Wpadki realizacyjne |
|---|---|
|
Albert
|
Dobry pomysł ;) A tak w ogóle to czy zawartość starego forum jest gdzieś osiągalna, czy przepadła? ------ Trzymajcie się, posyłam wam dwa plutony SS! |
|
30-06-2011 08:52 |
|
jhbsk
 |
Praktycznie całość treści starego forum jest tutaj. Mogły umknąć jakieś drobiazgi (jak ten Izak, bądź Iza K jak się mnie wydawało). ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. |
|
30-06-2011 09:27 |
|
szurens
 |
Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem starego forum. Stawkową krowę doimy od nowa a mleczna ona, oj mleczna! ------ SZURENS@GMAIL.COM |
|
01-07-2011 07:16 |
|
|
jhbsk
|
Gdy Ruppert po rozmowie ze zwierzchnikiem pijany wsiada do samochodu lusterko wsteczne jest ustawione jak należy. Gdy zawraca w wąskiej ulicy wygląda na oberwane (w każdym razie jest mocno przekrzywione). Chwilę później, gdy przejeżdża koło ostrzeliwujących się Niemców, lusterko jest znowu porządnie ustawione. ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. |
|
28-08-2011 09:51 |
|
|
jhbsk
|
Taka drobna wpadka. Pociąg wiozący łączniczkę wjeżdża na Ostbahnfoh. Ma niemieckie oznaczenia (widać na boku wagonu „gapę"). A na drzwiach od wewnątrz napisane jest „Nie otwierać drzwi podczas biegu pociągu". I kolejna wręcz drobniutka. Gdy Knoch z drugim Niemcem wsiadają do motocykla by gonić Klossa na murze można odczytać nazwę ulicy: Kapitulna. Wpadka drobniutka, bo można to odczytać tylko na stopklatce. ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. |
|
11-09-2011 11:21 |
|
|
jhbsk
|
Johann Streit wchodzi do pubu, w którym urzęduje Home Guard. Na ścianie napis w języku zupełnie nieanglosaskim.  ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. |
|
25-09-2011 17:36 |
|
ajax2007
 |
Irminka rozmawia sobie z Klossem i w przeciągu kilku sekund ginie fotografia ze ściany, oczywiście nie można wykluczyć, że po prostu spadła:) ------ -Są chwile przełomowe w karierze każdego oficera, biada temu, kto nie dostrzeże ich w porę. |
|
03-10-2011 22:51 |
|
A79
 |
Zanim wszedł tam Streit, Szkot na ulicy też minął napis w języku wątpliwie anglosaskim. Powinno być "house"; proste "For sale" wystarczyłoby w zupełności, a jeżeli już tak, to powinno być "This house is for sale". (na boku zostawiamy fakt, że szyld taki wisi ni z gruchy ni z pietruchy na murze)  ------ Ba! Gdybym ja był niedyskretny… |
|
19-10-2011 15:38 |
|
baciek
 |
Szurens już wspominał o tej wpadce z widocznym mikrofonem z Ostatniej szansy. Stawka aktualnie mocno eksponowana w trzech kanałach tv, ale tak dla utrwalenia mała stopklatka. ------ Szampan?! Świetnie! |
|
20-12-2011 23:45 |
|
|
szurens
|
Miło mi... dobra robota Rafale. ------ SZURENS@GMAIL.COM |
|
21-12-2011 03:35 |