Forum » Inne wątki » Film Patryka Vegi "Stawka większa niż śmierć"
178 postów   16 17 18
Autor Film Patryka Vegi "Stawka większa niż śmierć"
tomekmec

"Hermann Camel" napisał:

Po ostatnim obejrzeniu dwukrotnym, czterokrotnie dotarło do mnie, jaki to jest shit... A Kot powinien... to prawda

Od samego początku to mówiłem i Ty zresztą też. Dlatego dziwiły mnie niektóre wpisy, w których autorzy oceniali ten film dosyć dobrze. No cóż okazuje się, że powiedzenie - miłość jest ślepa, dotyczy nie tylko miłosci do kobiet.
PS.
Podziwiam Cię Piotrze za siłę woli i wytrwanie przy dwukrotnym oglądaniu tego filmu. Ja bym chyba nie dał rady. To już chyba lepiej było pójśc na mecz Pogonii, nawet uwzględniając jej obecną sytuację ligową, bo to o niebo wyższy poziom.

------

Z pieknymi kobietami należy postępować umiejętnie.

14-04-2013 23:16

Pedro Gomez
Ja oceniałem ten film dosyć dobrze. Widocznie akademia węży też tak go oceniła, bo nagrodę (zasłużenie) z całej ekipy zgarnęła tylko Żmuda-Trzebiatowska (fakt, Kac Wawa była nie do pokonania, gdyby nie ten film to kto wie, może "nagród" byłoby więcej). Ogólnie mówiąc, obie panie występujące w filmie się nie popisały. A co do pana Kota... wiadomo, że środowisku filmowemu nie podobał się ten film, więc "na pochyłe drzewo to i koza wskoczy", a nie tylko kot. Film zrobił komercyjną klapę, więc widzowie ocenili go źle, ja oceniłem go dosyć dobrze i tyle. Nie dlatego nawet, że traktuje o Klossie, ale świadomy poziomu komercyjnego kina w Polsce, który jest mniej więcej żaden, oczekiwałem kompletnej klapy, a tu wyszło... dosyć dobrze :)

------

Chodzi o sprawę

16-04-2013 10:23

Mefist0

Ja dalej podtrzymuję swoje zdanie, że początek był super :) "Stara gwardia" + dorzucony Bormann - super.

Żmuda-Trzebiatowska w filmie nie wypadła źle - zagrała to, co było do zagrania i to nieźle, fakt, że rola była okropna (ostatnia scena - dramat). Pani Szarek uważam, że była gorsza, a raczej jej rola była fatalna.

A co do Kota, to ja najbardziej nie lubię niekonsekwencji - jeżeli w reportażu z planu zachwyca się on swoją rolą, a potem na nią narzeka, to coś tu jest nie tak.

------

My, Niemcy, bez mundurów czujemy się kalekami...

17-04-2013 13:28

knoch
"Rozmaryn zakwitł pod oknem"Film obejrzałem i się rozczarowałem.Początek bardzo dobry,żeby nie powiedzieć super,jak to zauważyli inni.Później scenarzyście zabrakło chyba wyobrażni lub pomysłu jak to dalej rozegrać.Film ratują panowie Karewicz i Mikulski.W sumie oceniam ten film na "trzy z plusem".Plus za kontynuację.Chodzi przecież o sprawę.

------

02-10-2013 19:09

Mefist0

Gościem zakończonych wczoraj 19. Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie był m.in. reżyser Patryk Vega, który okazał się bardzo sympatycznym i ciekawym rozmówcą :)



------

My, Niemcy, bez mundurów czujemy się kalekami...

26-10-2015 08:32

A79

Patryk Vega wspomniał ten filmu w rozmowie z tygodnikiem „Wprost”, zamieszczonej w aktualnym numerze (45/2016).

napisał:

Innym przykładem takiego projektu, gdzie nie wszystko poszło, jak chciałem był „Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć”. Przez obsadę nie została utrzymana konwencja filmu. Niektórzy aktorzy poszli w pastisz, w taką parakomiksową konwencję, inni próbowali podejść do tematu realistycznie. W efekcie to wszystko się gdzieś rozjechało. Błędne też było założenie, że stara widownia, lubiąca „Stawkę większą niż życie”, pójdzie na jej kontynuację do kina. To są raczej ludzie, którzy są tak przyzwyczajeni do obecności swoich bohaterów za darmo w telewizji, że nie bardzo chcą wydawać pieniądze, by oglądać ich gdzie indziej.

Ciekawa wypowiedź. Reżyser przyznaje, że nie ustalił z producentami czy robią „dziewiętnasty odcinek”, czy pełnoprawny film fabularny z popularnymi bohaterami. Ale oskarża o to „nieporozumienie” widzów, którzy nie poszli do kina, tylko zostali w domu (myląc skutek z przyczyną). Oraz, co zawsze może zrobić reżyser, aktorów. Nawet jeśli nawet ktoś z obsady (a myślę, że Vedze chodzi o Piotra Adamczyka i jego Brunnera w tonacji buffo) – mówiąc w dużym uproszczeniu – pracował nad rolą sam i pokazał postać dopiero po komendzie „Akcja!”, to tylko pokazuje jaką słabą miał pozycję na planie reżyser.

------

Ba! Gdybym ja był niedyskretny…

09-11-2016 14:31

Pedro Gomez
Głupia wypowiedź przereklamowanego reżysera. Można to streścić mniej więcej tak: "byłem reżyserem tego filmu, ale aktorzy zagrali jak sobie chcieli, więc w sumie to mogłem w ogóle nie pojawiać się na planie, tylko od razu iść do kasy"... i w sumie ma rację. Przecież w Polsce zarabia się na produkcji, a nie na dystrybucji. Dla zainteresowanych jak to się robi, polecam film "Producenci" Mela Brooksa :D

------

Chodzi o sprawę

09-11-2016 21:39

A79

Władysław Pasikowski, reżyser m.in. „Psów” i „Jacka Stronga”, w wywiadzie dla POLITYKI („Mentalność Rocky'ego”, nr. 11/2018) opowiedział o swojej wizji filmu fabularnego z Klossem.
Dawno temu miałem nakręcić „Hansa Klossa”. Film nie powstał, bo się scenariusz nie podobał, a nie podobał się dlatego, że wysłałem Hansa Klossa wraz z Afrika Korps i kazałem mu toczyć krwawe boje u boku swoich niemieckich towarzyszy. Pojawia się wtedy więź z pola walki między towarzyszami broni – tak silna, że jeden dla drugiego naraża własne życie. Szekspirowska band of brothers i wtedy w finale filmu Kloss zdradza plany odwrotu korpusu aliantom i wszyscy jego bracia z pola walki giną.

Dalej reżyser dywaguje, że zdradę usprawieliwia przeciwdziałanie „naprawdę złym siłom zła” – sytuację Klossa (z niezrealizowanego scenariusza) odnosząc do swojego najnowszego filmu, „Pitbulla. Ostatniego psa”. Jest to jakaś ciekawa obserwacja, bo serial, nieprzesadnie pogłębiony psychologicznie, nie eksploatuje tej możliwości. Taki major Broch przecież autentycznie się przyjaźnił z Klossem.

Można przypomnieć, że dwa lata temu o swoim pomyśle na kontynuację serialu mówił Wojciech Wójcik, tłumacząc, że około lat 2000–2001 nowe odcinki (kontynuacja lub remake) nie powstały z przyczyn finansowych. A temat kontynuacji serialu pojawił się wyłącznie dlatego, że o realizację filmu fabularnego z Klossem zaczął zabiegać Władysław Pasikowski. Andrzej Szypulski i Zbigniew Safjan poczuli się zagrożeni, ogłosili że Kloss to ich dziecko, mają nowe scenariusze, które – skracając – okazały się za drogie w realizacji.

------

Ba! Gdybym ja był niedyskretny…

24-03-2018 21:47

178 postów   16 17 18
© 2024 Shen-Kun - Baca - BoBer. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Realizacja strony: strony.gliwice.pl.