Autor | Książki różne |
---|---|
manager
|
Bogdan Sölle, „Zapiski scenografa”, Muzeum Kinematografii w Łodzi, Łódź 2014. Fragment wstępu zatytułowanego „Perfekcyjny sztukmistrz”: Artysta, którego zadaniem (a czasami powołaniem) jest tworzenie prawdziwych światów urojonych, musi być sztukmistrzem. Scenograf Bogdan Sölle, absolwent krakowskiej ASP, ma w artystycznym życiorysie kilkadziesiąt realizacji filmowych i telewizyjnych, prace dla teatru, udział w reklamówkach, opracowanie scenograficzne wystaw muzealnych. (...) „Zapiski scenografa”, wystawa i towarzyszący jej autorski przewodnik, zostały pomyślane jako kolejny w dokonaniach Muzeum Kinematografii w Łodzi rozdział dedykowany temu elementowi w sztuce filmowego obrazu. (...) Książka, która równie dobrze mogłaby nazywać się „Pamiętnikiem moich filmów”, może i powinna być traktowana jako źródło, cenne źródło do historii polskiego kina ostatnich kilkudziesięciu lat. Źródło doskonale udokumentowane, bo znane autorowi z autopsji, który może powtórzyć za Karolem Irzykowskim: „Nie potrzebuję źródeł, bo sam jestem źródłem”! (...) Mieczysław Kuźmicki Dyrektor Muzeum Kinematografii w Łodzi Książka liczy 118 stron. Można ją nabyć w Muzeum Kinematografii w cenie 15 zł. Dedykacja dla Klubu Miłośników Stawki na stronie tytułowej książki: Dziękujemy! Wybrane fragmenty publikacji: Recenzja w „Magazynie Filmowym” z listopada 2014 roku: Bogdan Sölle podpisywał swoją książkę w Muzeum Kinematografii w Łodzi: Życiorys i dokonania Bogdana Sölle: ------ „Piąstkę to ty masz nie najgorszą, Hans…” |
13-01-2015 00:10 |
|
surukuku
|
w"Niechętnie o sobie- Stanisław Mikulski" w rozdziale :"Brunner, ty..." na str. 188, 5 i 6 wers od góry/cytat/:"Nie mogę patrzeć na bitego człowieka, nie mogę! Jeżeli bije ktoś inny" z odcinka Genialny plan pułkownika Krafta.Więc Emil zagrał brawurowo.(...)" - dostrzegam błąd merytoryczny i pragnę zwócić uwagę,że w odcinku Genialny plan pułkownika Krafta nie mogły paść słowa Brunnera: "Nie mogę patrzeć..."choćby z tej przyczyny,że Pan Emil Karewicz w ogóle nie zagrał w tym odcinku. Mowa zapewne o odcinku Wielka wsypa, gdzie taka kwestia pada na przyjęciu u pani Kobus. na str. 192 w rozdziale:"Teksty ze Stawki i inne zastosowania" wersy 6-8 od góry:" Kloss zwraca się w odcinku Oblężenie do Brunnera innymi słowami:"Brunner, jesteś kanalią", ale one , jak wiemy nie weszły do potocznego języka." Tu także widzę nieścisłość bowiem w odcinku Oblężenie w czasie rozmowy w dyżurce Kloss zwraca się do Brunnera: "Wyjątkowa z ciebie kanalia". Drobna różnica, ale jednak- podpieram się tekstem zamieszczonym w publikacji. na str. 198, wersy 5-7 od góry:"W pożyczonym szlafroku po pijackiej nocy z Klossem, także w gatkach - a przez swoje pięć odcinków ubrany jest na czarno". Mowa oczywiście o umundurowaniu Brunnera, gdzie także w tej wypowiedzi widzę nieścisłość bowiem w odcinku Oblężenie - Brunner gra w jasnym mundurze a więć Pan Emil Karewicz zagrał w pięciu odcinkach "Stawki większej niż życie" z czego w czterech w mundurze czarnym i w jednym , właśnie zatytuowanym Oblężenie w mundurze jasnego koloru. ps. pozwoliłem sobie wysłać do Wydawnictwa Melanż , zamieszczone powyżej swoje 'trzy grosze' po lekturze - zaznaczając przy tym,że robię to jako uważny, mam nadzieję czytelnik, który uwielbia wszystko , co "Stawkowe" pozdrawiam ------ |
15-01-2015 18:55 |
|
BoBer
|
Te pomyłki i nieścisłości wynikają zapewne z nieuwagi redaktora czy autora opracowania tekstu. Aktorzy niekoniecznie muszą pamiętać tytuły odcinków i inne detale. Również czytelnik autobiografii Emila Karewicza pt. „Moje trzy po trzy” może być zdezorientowany po przeczytaniu nieodległych fragmentów dotyczących „Stawki większej niż życie”. Na str. 186-187: Był rok 1965. Po powrocie z sanatorium zadzwonił do mnie Andrzej Konic, reżyser: - Emil, mam dla ciebie rolę. Robię w telewizji przedstawienie „Stawka większa niż życie”. Rozumiesz – wojna, mundury, strzelanina... Główną rolę będzie grał Mikulski. A ty – tego gorszego. Ale nie martw się, też fajna rola. Na str. 189: Rola Brunnera miała być jednorazowym występem. Jak już wspomniałem, był rok 1965 rok. Pewnego dnia odebrałem telefon od „Kuby” Morgensterna, że ma dla mnie rolę gestapowca w Teatrze TV. Zgodziłem się. Brałem wtedy wszystkie role, które do mnie trafiały i nie zastanawiałem się, co wyniknie z postaci Brunnera. Zresztą nikt z realizatorów tego nie wiedział. Przestawienie szło na żywo, bo taka wówczas była forma tego późniejszego serialu. Grałem w odcinku „Kryptonim Edyta”. Zgodny z prawdą jest pierwszy cytat. W wywiadach prasowych i dwóch filmach dokumentalnych Andrzej Konic podkreślał, że Stanisława Mikulskiego w roli Hansa Klossa obsadził Janusz Morgenstern, a jego zasługą jest powierzenie Emilowi Karewiczowi roli Hermanna Brunnera. ------ — Kto panu to mówił? — Mój przyjaciel Teodor. — Pański przyjaciel ma dobre informacje. |
18-01-2015 12:50 |
|
jhbsk
|
Maklak. Oczami córki. ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. |
07-03-2015 18:08 |
|
manager
|
Z Emilem Karewiczem będzie można spotkać się dzisiaj na VI Warszawskich Targach Książki na Stadionie Narodowym. W godz. 12.30-14.30 aktor będzie podpisywać swoją autobiografię „Moje trzy po trzy” (sektor D10, stoisko 79). Książkę opublikowało wydawnictwo Melanż. ------ „Piąstkę to ty masz nie najgorszą, Hans…” |
16-05-2015 01:00 |
|
jhbsk
|
Pan Emil Karewicz z uśmiechem, cierpliwie podpisywał swoją książkę. W towarzystwie pani Bogumiły Genczelewskiej z wydawnictwa Melanż. ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. |
16-05-2015 18:14 |
|
jhbsk
|
Ukazała się książka profesora Jerzego Bralczyka „500 zdań polskich". Dwa z nich są związane ze Stawką. Choć co do drugiego to warto może profesorowi wyjaśnić szczegóły, bo nie jest pewien, jak to naprawdę było. ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. |
28-05-2015 07:54 |
|
BoBer
|
Emilia Padoł „Dżentelmeni PRL-u” Książka ukazała się 14 lipca 2015 roku nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka. Format: 144mm x 205mm. Liczba stron: 336. Cena detaliczna: 33,00 zł. Fragmenty książki i zdjęcia, które zamieścił „Newsweek”: Stanisław Mikulski Stanisław Mikulski w jednym z odcinków „Stawki większej niż życie” [w rzeczywistości: na planie jednego ze spektakli teatralnych – dop. BoBer] (Zygmunt Januszewski, PAP) „To był bardzo przyzwoity facet, nie mizdrzył się do życia ani ludzi” - mówiono po jego śmierci. Rola Hansa Klossa, która przyniosła mu popularność na całym świecie, z czasem stała się dla Mikulskiego przekleństwem. Przez 40 lat starał się walczyć z wizerunkiem agenta J-23. Długo nie dostawał żadnych propozycji, czasem reżyserowie proponowali mu sceny „Panie Stanisławie, taką scenę mam: Pan wysiada z pociągu, a bohater filmu mówi do żony: O patrz, Kloss idzie”... Kiedy nadawano „Stawkę większą niż życie”, ulice miast w całej Polsce pustoszały, nie jeździły taksówki, malało zużycie wody, a wzrastało prądu. Prywatnie był pantoflażem, mówił, że woli ustąpić niż prowokować domowe konflikty. Ale jego małżeństwo dotknął dramat, żona zachorowała na ziarnicę, stale się nią opiekował, zmarła w 1983 r. Leon Niemczyk Leon Niemczyk w 1960 r. (Witold Rozmysłowicz, PAP) Kiedy zagrał w „Nożu w wodzie” Polańskiego został pierwszym w polskim kinie macho. Mówiło się o nim, że ma naturalną lekkość, ale i niepokojący urok tajemnicy. Na aktorstwo zdecydował się, bo „dawało mu dozę osobistej i politycznej wolności”. Kto wie, jak potoczyłaby się jego kariera, gdyby nie propozycje z zagranicy, które kontrolowany przez władze Film Polski wrzucał do kosza. Choć i tak nie mógł narzekać na międzynarodowe angaże. Grał w NRF, Bułgarii, Norwegii, zdjęcia kręcił we Włoszech, Syrii czy Libanie. Prywatnie przekomarzał się: „Mówią, że jestem znawcą kobiet. Nie wydaje mi się, żebym był specjalistą od kobiecych dusz. Znał się na nich Goethe, genialny poeta Niemiec, a ja jestem tylko Niemczyk”. Zmarł na raka płuc w 2006 r. Fragment wywiadu z Emilią Padoł, autorką książki „Dżentelmeni PRL-u”, który ukazał się w „Gazecie Wrocławskiej” z 17 lipca 2015 roku: ------ — Kto panu to mówił? — Mój przyjaciel Teodor. — Pański przyjaciel ma dobre informacje. |
20-07-2015 23:15 |
|
manager
|
Maciej Kronenberg, „Przewodnik filmowy po województwie łódzkim”, Centrum Inicjatyw na Rzecz Rozwoju REGIO, Łódź 2015. Książkę można zamówić tutaj: http://regiocentrum.pl/publikacje/ksiazki/przewodnik-filmowy-po-wojewodztwie-lodzkim/. Jest to pierwszy kompleksowy przewodnik po jednym z najbardziej filmowych regionów Polski. Książka przybliża plenery z ponad 150 filmów rozmieszczonych w 75 miastach i miejscowościach województwa, zarówno miejscach wielokrotnie wykorzystywanych w polskiej kinematografii takich jak Łódź, Piotrków Trybunalski, Zgierz, Pabianice, Tomaszów Mazowiecki, Sulejów czy Nieborów, jak również ciekawych lecz położonych z dala od głównych dróg – jak Jeżów, Bolimów, Turowa Wola oraz miejsc urodzenia i magicznych miejsc filmowców – m.in. Brzeziny, Niewiadów k. Ujazdu, Klęk, Popielawy. Przewodnik przytacza liczne anegdoty z planów zdjęciowych, prezentuje archiwalne zdjęcia dokumentujące pracę filmowców a także ciekawostki krajoznawcze. Autorem książki jest Maciej Kronenberg, współautor wcześniejszych publikacji REGIO: „Stawkowego przewodnika filmowego” oraz „Przewodnika po filmowej Łodzi”. Nowa książka to jego autorskie osiągnięcie, o którym mówi tak: Praca nad książką zajęła mi blisko trzy lata. Mam za sobą przeszło tysiąc godzin obejrzanych filmów a także wiele rozmów z osobami pracującymi przy produkcji lub statystującymi na planie. Szukanie kolejnych śladów, a potem ich weryfikacja okazały się fascynującą przygodą. Tym bardziej że niektóre z miejsc opisanych w książce wyglądają dziś niemal tak samo jak przed nawet kilkudziesięciu laty, gdy pracowali w nich filmowcy – np. wnętrza pałacu w Nieborowie widoczne w „Popiołach” Andrzeja Wajdy, inne bardzo się zmieniły albo nie ma już po nich śladu – np. po dekoracji zrujnowanego Berlina z Bramą Brandenburską, zbudowanej na lotnisku w Aleksandrowie Łódzkim, którą wykorzystano w „Czterech pancernych i psie”. Fotorelacja z premiery „Przewodnika filmowego po województwie łódzkim” Premiera „Przewodnika filmowego po województwie łódzkim” miała miejsca 10 września 2015 roku w Muzeum Kinematografii w Łodzi Magdalena Bladowska z Muzeum Kinematografii przedstawiła Macieja Kronenberga, autora książki Gościem Macieja Kronenberga był Zbigniew Stań, który statystował na planie „Chłopów” w reżyserii Jana Rybkowskiego Maciej Kroneberg w towarzystwie członków Klubu Miłośników Stawki – Joanny Szyborskiej-Kaszyckiej i Rafała Baćmagi Ewa i Rafał w towarzystwie autora „Przewodnika filmowego po województwie łódzkim” Podczas uroczystości w Muzeum Kinematografii można było kupić przewodnik i zdobyć autograf autora książki ------ „Piąstkę to ty masz nie najgorszą, Hans…” |
10-09-2015 22:40 |
|
jhbsk
|
10 września 2015 w Muzeum Kinematografii w Łodzi miałam przyjemność (razem z Rafałem i Ewą) uczestniczyć w premierze nowej książki autorstwa Macieja Kronenberga – Przewodnika filmowego po województwie łódzkim. Licznie przybyli goście mieli możliwość zapoznania się z historią powstawania książki (jej wydanie poprzedziło kilka lat wytężonej pracy autora), wysłuchania ciekawostek dotyczących kręcenia niektórych scen oraz zapoznania się ze wspomnieniami świadka realizacji w Lipcach i Pszczonowie „Chłopów” Jana Rybkowskiego. Pan Zbigniew Stań był statystą na planie serialu a aktualnie prowadzi w Lipcach Reymontowskich Galerię Staroci i Pamiątek Regionalnych. Całości prezentacji wydawnictwa dopełniła projekcja zmontowanych w prawie półgodzinny obraz fragmentów filmów i seriali realizowanych na terenie Ziemi Łódzkiej. Ponieważ książkę już przeczytałam to gorąco zachęcam do lektury - całość jest wyjątkowo ciekawa. ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. |
11-09-2015 12:01 |