Autor | Znalezione w necie |
---|---|
jhbsk
|
Po uroczystościach kanonizacyjnych znalazłam komentarze, że J23 został świętym :-). Biorąc pod uwagę charakter Jana XXIII za życia, mam wrażenie, że by się nie obraził za skojarzenie. ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. |
27-04-2014 20:04 |
|
marekdp
|
------ |
09-05-2014 14:05 |
|
jhbsk
|
Świat seriali Jeden z najbardziej popularnych i lubianych aktorów skończył właśnie osiemdziesiąt pięć lat! Stanisław Mikulski opowiada o pracy w teatrze oraz roli J-23, która zapewniła mu ogromną popularność. Zanim pojawił się w "Stawce większej niż życie" w mundurze przystojnego oficera Abwehry, spełniał się jako aktor na deskach Teatru im. Osterwy w Lublinie i warszawskich teatrach: Powszechnym oraz Ludowym. W swoim dorobku ma również występy w innych stołecznych teatrach - Polskim i Narodowym. Hamlet czy Makbet? - Byłem przede wszystkim aktorem teatralnym, role sceniczne dawały mi satysfakcję. Z wielkim sentymentem wspominam lubelski teatr pod dyrekcją wybitnego scenografa Jerzego Torończyka, który miał ustaloną renomę i każdy znaczący krytyk doskonale znał to miejsce - opowiada Stanisław Mikulski. Wspomina także, jak na pożegnanie dyrektor zaproponował mu zagranie Hamleta, lecz... odmówił! - Powiedziałem, że wolałbym zagrać Makbeta. Kiedy zrobiłem później bilans, doszedłem do wniosku, że popełniłem gafę. Wtedy byłem jeszcze w wieku, kiedy mogłem zagrać Hamleta i tu zrobiłem błąd, ale nie żałuję. Serial Janusza Morgensterna i Andrzeja Konica o przygodach agenta J-23 przyniósł mu ogromną popularność. Z drugiej strony zaszufladkował utalentowanego aktora i stał się jego zawodowym przekleństwem. ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. |
18-05-2014 19:34 |
|
Jarek
|
W jednym z felietonów z cyklu "Opowieści z krypty", drukowanych w czasopiśmie "Tylko Rock", Tomasz Beksiński wspomina o "Stawce większej niż życie": http://www.krypta.whad.pl/html/opowiesci_z_krypty/iii_reich%27n%27roll.htm ------ |
24-07-2014 23:42 |
|
szurens
|
Kolega znalazł coś takiego i pyta czy czy macie jkąś bliższą wiedzę na ten temat Pod koniec lat 90. Safjan i Szypulski (czyli Andrzej Zbych) napisali "Stare porachunki" o skarbach wywiezionych przez Niemców z Wrocławia. Należący do nich naszyjnik pojawia się na aukcji w Londynie. Kloss, który hoduje owce na Dolnym Śląsku (siedział do 1956 r. jako rzekomy niemiecki szpieg), wśród uczestników aukcji rozpoznaje w telewizji Brunnera, obecnie antykwariusza z Monachium. Mieli grać Mikulski i Karewicz, ale projekt padł. Gdy 12 lat temu Władysław Pasikowski zapowiedział realizację kinowej "Stawki...", z Radosławem Pazurą (Kloss) i Mirosławem Baką (Brunner), Safjan i Szypulski zaprotestowali jako posiadacze praw do tych postaci. Sami napisali 12 nowych odcinków. Ich osie fabularne wydawały się ciekawe: Kloss i zamach na Hitlera, Kloss w pobliżu szturmowanego Monte Cassino, Kloss i zabójstwo Marcelego Nowotki, Kloss w Szwajcarii - raju dla szpiegów. Gdy dogadali się w sprawie serialu z Pasikowskim, mieli w tym grać Michał Żebrowski (Kloss) i Bogusław Linda (Brunner), ale znów nic z tego nie wyszło. W 2005 r. mówiło się o tekście Zbycha - "Nie ze mną te numery" - współczesnym, lecz z retrospekcjami dotyczącymi skarbu ukrytego przez Niemców w Karkonoszach zimą 1945. Do reżyserii przymierzał się Adek Drabiński. No a teraz do głosu doszedł Patryk Vega. ------ SZURENS@GMAIL.COM |
04-08-2014 20:50 |
|
jhbsk
|
"Polskie drogi": Kazimierz Kaczor już 55 lat robi to, co kocha - Popularność przyniosły panu role w filmach i serialach. Lecz pierwsza pańska praca na planie nie zwróciła jeszcze uwagi masowej widowni na młodego aktora. Mimo to warto o niej wspomnieć. - Kiedyś do Krakowa nie za często przyjeżdżały ekipy filmowe. Ale pewnego dnia rozeszła się wiadomość, że w naszym mieście mają kręcić "Stawkę większą niż życie". Zaproponowano mi epizod. Poszedłem na plan bardzo podekscytowany i naładowany całą wiedzą ze szkoły. Ten odcinek reżyserował Janusz Morgenstern. Po moich kilkunastu próbach tego epizodziku, który mi zaoferowano, reżyser machnął w końcu ręką i powiedział: "A graj sobie, jak chcesz" Całość na stronie Świat seriali. ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. |
25-10-2014 22:31 |
|
tomekmec
|
Fragment wywiadu z Barbarą Horawianką czyli Anną Marią Elken "Mieszkam dość długo w Warszawie. Dokładnie od 1969 roku. Otrzymałam propozycję zagrania w serialu. Dla aktora było to dobre, bo serial był etatem, ale lepszym niż teatr pod względem finansowym. Nie brałam tego pod uwagę, że może to popsuje warsztat i zaszufladkuję się na dobre. Bardzo lubiłam grać w serialu, ale nie poszły za tym dodatkowe propozycje. Najlepsze, najukochańsze role filmowe były u Stasia Różewicza. W "Samotności we dwoje" mój mąż był dobrym i ciepłym pastorem, a ja jego żoną, która nudzi się mężem. Zaczęłam flirt z gestapowcem, którego grał Gogolewski. Sama się nie lubiłam. "Jak możesz go zdradzać?" pytali się mnie ludzie. Ale jak się jest aktorem, to trzeba czasem zachowywać się niezgodnie z moralnymi zasadami. W "Stawce większej niż życie" widzowie nie wiedzieli, że jestem szpiegiem amerykańskim. Nawet nakręciliśmy ostatni odcinek, gdzie spotykam się z Klossem w Szwajcarii i tam nawiązuje się nić porozumienia, obydwoje pracujemy w wywiadzie, a przy okazji stajemy się bratnimi duszami. Mam nawet gdzieś zdjęcie w schronisku szwajcarskim na nartach, które zrobiono podczas zdjęć do tego odcinka. Szkoda, że to nie weszło do serialu. Może twórcy bali się, że ludzie będą chcieli dalszego ciągu." http://kobieta.onet.pl/barbara-horawianka-sama-ale-nie-samotna/9qvj8 Wniosek po przeczytaniu całości wywiadu - Nasi wciąż się jeszcze trzymają ------ Z pieknymi kobietami należy postępować umiejętnie. |
30-10-2014 08:13 |
|
jhbsk
|
Stanisław Mikulski, czyli najsłynniejszy polski agent J-23, powiada, że nigdy nie był specjalnie kochliwy. I zupełnie nie wie, dlaczego przylgnęła do niego etykietka amanta. - Miałem w życiu trzy ważne miłości - wyznał. Aż nie do wiary, że Stanisław Mikulski skończył 85 lat. Niezmiennie przystojny, wciąż podoba się kobietom, bo urzeka manierami i wdziękiem. Miał dwie żony. Z pierwszą - Wandą - rozwiódł się po 6 latach małżeństwa. Młodzieńcza miłość po prostu nie wytrzymała próby czasu. Z drugą żoną Jadwigą był 15 lat, aż do jej śmierci. Aktualnie swoje życie dzieli z Małgorzatą, muzykologiem. A kto by pomyślał, że popularny aktor ma 58-letniego syna? Jego wnuk Kuba ma 28 lat, wnuczka Ola zaś - 24. Całość: swiatseriali.pl ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. |
01-11-2014 15:50 |
|
jhbsk
|
W dzisiejszym odcinku ''Historii bez cenzury'' skupimy się na nie tak dawnej części naszych dziejów. Tym razem tematem będą szpiedzy PRL-u. Zdradzimy co trzeba było zrobić, żeby dostać się do wywiadu i co miał z tym wspólnego serial ''Stawka większa niż życie''. Dowiecie się też, czy za komuny mieliśmy własnego Jamesa Bonda i jak wyglądały szkolenia... sex-agentów polskiego wywiadu. Deser.pl ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. |
06-11-2014 18:59 |
|
jhbsk
|
Zagłosujcie. Jest melodia stawkowa na liście. ------ – W Paryżu nojlepsze kasztōny sōm na placu Pigalle. |
06-11-2014 19:42 |